Fertő, Fertőszéplak, Fertőszentmiklós i Alpy.

napisał(a) **longtom** » 11.07.2017 16:34

kmichal napisał(a):... oczywiście jestem z Wami w tych Alpach ... ...

Nie wątpiłem.

pzdr

napisał(a) **tony montana** » 11.07.2017 20:54

Lubię te alpejskie klimaty, specyficzna zabudowa, wszędzie zielono w sezonie, wspaniałe szczyty no i dobre piwo!

napisał(a) **longtom** » 12.07.2017 09:36

tony montana napisał(a):Lubię te alpejskie klimaty, specyficzna zabudowa, wszędzie zielono w sezonie, wspaniałe szczyty no i dobre piwo!

Takie Alpy, które nawet 2000m npm nie osiągają, to właściwie przez małe "a" powinno się chyba pisać

, ale wszystko prawda.

pzdr :wink:

napisał(a) **longtom** » 12.07.2017 16:38

Po zapakowaniu bagaży do auta ruszyliśmy w drogę powrotną do Poznania. Nie znaczy to jednak, że nic ciekawego po drodze nie zobaczyliśmy. Pierwszy przystanek był już po kilkunastu kilometrach.

Zatrzymaliśmy się w Reichnau, gdzie pożegnaliśmy się z alpejskimi szczytami.

I odwiedzilismy nieduży pałac, do którego uciekała z pełnego sztywnej etykiety i konwenansów wiedeńskiego Schönbrunu, cesarzowa Sisi, żona cesarza Franza Jozefa.

Zajrzeliśmy jeszcze do stojącego obok kościoła.

I tyle było zwiedzania Reichenau.

Sporo kilometrów było jednak przed nami.

cdn

napisał(a) **kmichal** » 12.07.2017 20:41

longtom napisał(a):Nie znaczy to jednak, że nic ciekawego po drodze nie zobaczyliśmy.

... i tego się trzymajmy ... :wink:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **tony montana** » 13.07.2017 05:59

Z tym Noem i jego Arką to wszystko prawda.... ale O CO CHODZI?

napisał(a) **longtom** » 13.07.2017 10:44

kmichal napisał(a):
longtom napisał(a):Nie znaczy to jednak, że nic ciekawego po drodze nie zobaczyliśmy.

... i tego się trzymajmy ... ...

Tylko najpierw, przez Wiedeń, musimy się przebić.

tony montana napisał(a):Z tym Noem i jego Arką to wszystko prawda.... ale O CO CHODZI?

Wisiało w kościele, ładne, kolorowe, to sfotografowałem.

pzdr

napisał(a) **longtom** » 13.07.2017 16:51

No i się udało :!:

Już kilka razy przebijaliśmy się przez Wiedeń, ale tak jeszcze nie było.
Nie zatrzymaliśmy się ani razu.

Może dlatego, że to była niedziela przed południem :?:

W każdym razie cud.
W nagrodę zwiedzimy sobie, w drodze powrotnej, jeszcze jedno miejsce.

Zatrzymaliśmy się tu.

Zaraz obok była synagoga.

Za synagogą ostro w górę

i pokazał nam się...

cdn

napisał(a) **marze_na** » 13.07.2017 17:13

longtom napisał(a):Zatrzymaliśmy się

I to się chwali

.
My zawsze tylko przemykamy obiecując sobie, że następnym razem to już na pewno Mikulov zwiedzimy

.

napisał(a) **kmichal** » 13.07.2017 20:10

longtom napisał(a):W nagrodę zwiedzimy sobie, w drodze powrotnej, jeszcze jedno miejsce.

... znajome widoczki ...

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 14.07.2017 12:33

marze_na napisał(a):...następnym razem to już na pewno Mikulov zwiedzimy .

Trzymam za słowo :!:

kmichal napisał(a):... znajome widoczki ... ...

Na podobne liczę w Dreźnie.

pzdr

napisał(a) **kmichal** » 14.07.2017 12:44

longtom napisał(a):Na podobne liczę w Dreźnie.

... jeżeli liczysz na wnętrza to możesz się zawieść ... :wink:

... był tak śliczny dzień, że chcieliśmy go spędzić na miejskim łonie natury ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 15.07.2017 10:58

kmichal napisał(a):... jeżeli liczysz na wnętrza to możesz się zawieść ... ... był tak śliczny dzień, że chcieliśmy go spędzić na miejskim łonie natury ... ...

Myśmy też, wielu muzeów nie zaliczyli.

pzdr :wink:

napisał(a) **kmichal** » 15.07.2017 20:31

longtom napisał(a):Myśmy też, wielu muzeów nie zaliczyli.

... w sumie to takie plany były od początku, a śliczna pogoda tylko utwierdziła nas w takim wyborze ...

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **piotrf** » 16.07.2017 00:24

Odrobiłem zaległości i już od tej chwili będziesz czuł mój oddech na swoich plecach :wink:

Tomku , te Alpy poniżej 2 000 m to są właśnie TE Alpy dla mnie :wink:

, poza tym powyżej tej granicy nie miałbyś szans zrobić takich zdjęć - sam widzisz , że do 2 000 m.n.p.m. jest lepiej , pięknie

Pozdrawiam
Piotr