napisał(a) emtomek » 26.07.2005 06:38
jarekc napisał(a):Dzieki za podpowiedź.
Jadę pierwszy...
Na Chorwacji byłem już chyba 5 razy ... nigdy nie spotkałem się z kradzieżą. A camp Vucine jest małym, cichym i spokojnym miejscem.... niewiele ma wspólnego z molochami np z Istrii. Mało namiotów, mili ludzie, w zasadzie to tak jak większość turystów - nawet nie zamykałem namiotu idąc do wody
Może dlatego że byłem poza sezonem... W każdym bądź razie na campie nie ma "boxów", "sejfów" ani "skrytek" wynajmowanych przez gospodaży, bo nie ma takiej potrzeby. Pod tym względem Chorwaci mają inną mentalność ... ale z drugiej strony na campie jest przecież dużo obcokrajowców..