zabcia847 mylisz co do mnie... bo nie tylko ja trzymam swoje miejsca w tajemnicy; robi tak większość cromaniaków którzy znajdą jakąś prywatną kwaterę w super miejscu gdzie właściciel nie ogłasza się wszędzie.
Co najlepsze takie kwatery mają najczęściej swoje strony w necie.... ale cena jaką podają jest 300% wyższa niż w rzeczywistości się płaci na miejscu.
Nie ma więc możliwości aby ktoś tam pojechał po wcześniejszym kontakcie mailem lub telefonicznym.
Do takich miejscówek trzeba mieć tzw. "zaproszenie" czyli jakiś stary wyjadacz cromaniak zaprasza Cię tam, przedstawia właścicielom i już masz 50% taniej. Z rok i w następnym roku cena lecie w dół do przysłowiowego 90% wart. z neta czyli max 10e/osoba.