napisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 07.03.2007 16:11
Wracając do zwycięzców, czyli Topića & Co, to przyznam, że byłam rozczarowana ich propozycją... Gdzie ten dawny Topić, którego "Makedonija" rzuca mnie na kolana? To, że wyliniały i ciut szczerbaty, pal sześć. Ale czy tracąc te "dwójki" na przedzie, stracił też muzyczny "pazur"? A czy w Helsinkach jego młoda towarzyszka mu pomoże? Cóż, "kudłata blondyna" na pewno podnosi poziom estetyczny grupy, ale jak na moje ucho, to starsznie fałszowała.
Chyba, że to była wina beznadziejnej realizacji dźwięku na tegorocznej Dorze, bo wielu wykonawców brzmiało fatalnie (nieporównywalnie gorzej niż słychac to w nagraniach studyjnych ich piosenek)...
Tak czy siak w tym roku wyraźnie wielu postawiło na "mariage" popu z operą (nie tylko w Hr, ale i w Slo)... Ciekawe