Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Etiopia = PRZYGODA

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 17.06.2014 18:52

Pudelek napisał(a):a te pokarmy to takie na myszach :D ja tego nie umiem jeść w naszym klimacie, a co dopiero w upale - nie wyobrażam sobie ;)



Powiem tak:

LEKKO NIE BYŁO

niektóre 58 woltowe miały tyle samo temperatury co i wolt

"pychota" ale czego człowiek z głodu nie zrobi


pzdr
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 17.06.2014 18:54

Sara76 napisał(a):Gego, oprowadzasz nas po tej Etiopii prawie jak Cejrowski. Zdjęcia niesamowite, czekam na ciąg dalszy



Prawie

Tam gdzie my chcemy pan Wojtek C. nie dotarł (przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo, aczkolwiek bardzo lubię czytać i go słuchać - co do jego poglądów to czasami się mijamy)



ale cieszę się że choć troszkę się podoba


pzdr.
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 17.06.2014 19:32

gego napisał(a):ale cieszę się że choć troszkę się podoba.


Baaaardzo sie podoba :!:
Polknelam wszystkie strony na raz :)

I wiesz co? Podziwiam Twoja zone.... 8O
Ja bym swojego chopa na taka wyprawe nie wypuscila....
I mysle,ze niejedna z czytelniczek podziela moje zdanie ;)

Pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia na dalsze opowiesci :papa:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 17.06.2014 20:41

Ja bym może i chopa puściła na taką wyprawę, ale ciekawość by mnie w domu zżerała, że nie mogę tego wszystkiego zobaczyć na własne oczy, więc pojechałabym z nim :D
Oczywiście póki co się nie zanosi i póki co chcę najpierw zobaczyć troszkę bardziej cywilizowane miejsca, ale podziwiam Cię i Twoich kumpli za tak spędzane wyjazdy.
Pozdrawiam :D

P.S. Jak kolega John poradził sobie później bez dokumentów, które mu skradziono? Przecież do powrotu do domu raczej są niezbędne
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 18.06.2014 07:38

gego napisał(a):
Pudelek napisał(a):a te pokarmy to takie na myszach :D ja tego nie umiem jeść w naszym klimacie, a co dopiero w upale - nie wyobrażam sobie ;)



Powiem tak:

LEKKO NIE BYŁO

niektóre 58 woltowe miały tyle samo temperatury co i wolt

"pychota" ale czego człowiek z głodu nie zrobi


pzdr


Grunt to ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Trening czyni mistrzem ;)
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3798
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 18.06.2014 22:43

Świetnie, jak zawsze świetnie i ciekawie.. Nie mogę się doczekać cd. I sporo zdjęć nawet.. Dobrze, że nie zakazywali jak na poprzedniej wyprawie. ;)
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 21.06.2014 12:45

Basiulinek napisał(a):

I wiesz co? Podziwiam Twoja zone.... 8O



Noo, ja też :D :D :D



Pzdr.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 21.06.2014 12:50

agata26061 napisał(a):
Ja bym może i chopa puściła na taką wyprawę, ale ciekawość by mnie w domu zżerała, że nie mogę tego wszystkiego zobaczyć na własne oczy, więc pojechałabym z nim :D
Oczywiście póki co się nie zanosi i póki co chcę najpierw zobaczyć troszkę bardziej cywilizowane miejsca, ale podziwiam Cię i Twoich kumpli za tak spędzane wyjazdy.
Pozdrawiam :D

P.S. Jak kolega John poradził sobie później bez dokumentów, które mu skradziono? Przecież do powrotu do domu raczej są niezbędne



Żona też chce jeździć lecz te miejsca które my odwiedziliśmy są naprawdę niebezpieczne - musiała odpuścić sobie, ale w "lajtowych" przygodach zawsze razem.

Johnowi ukradli dowód osobisty (co też napisałem), i kartę bankomatową.
Normalni ludzie nie zabierają do Afryki dowodu osobistego - bo po co (paszport)
Z uwagi na to iż John to John - dowód został zabrany.


Pzdr.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 21.06.2014 12:52

Arek napisał(a):

Grunt to ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Trening czyni mistrzem ;)


I tak też ćwiczyliśmy... :lol:





razpol napisał(a):Świetnie, jak zawsze świetnie i ciekawie.. Nie mogę się doczekać cd. I sporo zdjęć nawet.. Dobrze, że nie zakazywali jak na poprzedniej wyprawie. ;)



Oczywiście iż zakazywali (troszkę później to będzie), ale czegóż się nie robi dla fotek z "wakacj9i".


Pzdr.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 21.06.2014 13:21

cd.

Jedziemy dalej
Po drodze pola herbaciane



Obrazek

Obrazek




"Lipton" z bliska


Obrazek



Czesie zbierający herbatkę


Obrazek

Obrazek





Przystajemy na chwilkę


Obrazek

Obrazek

Obrazek





Towary chińskiego wszędzie pełno.
A i samych Czesi-Chińczyków też.
Tutaj budują drogę do Gambeli

Obrazek




Przed samą Gambelą pierwszy w Tej przygodzie checkpoint (punkt kontrolny). Oczywiście kategoryczny zakaz wyciągania nawet aparatów z torby.
Trzepią nas równo, sprawdzają wszystkie bagaże (jesteśmy już niedaleko Sudanu Południowego, a w Sudanie WOJNA).
Udaje się przejechać, (4 miesiące wcześniej kolega Janka na tym punkcie został..., nie przepuścili go i musiał czekać 3 dzionki zanim załapał jakiś transport powrotny do Addis).

Wieczorkiem docieramy do Gambeli (po 10 godzinach jazdy z Badele).
Znajdujemy jakiś hotel malaryczny



Obrazek



Załatwiamy wszelkie formalności z zakwaterowaniem, pozwoleniem na pobyt itp.

Oczywiście idziemy na kolację


Obrazek




Międzyczasie poznajemy byłego króla jakiegoś nuerskiego plemienia Sudanu Płd.


Obrazek

Obrazek



Idziemy rozejrzeć się po Gambeli...













cdb.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
husband
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 813
Dołączył(a): 24.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) husband » 21.06.2014 15:21

Oglądam Twoją relację z zaciekawieniem, ale nurtuje mnie jedno pytanie.

Powiedz mi Gego, czy przeszło Wam czasami przez myśl, że jakiś zdesperowany Czesio może wyskoczyć z maczetą i zrobić Wam kuku ? Czy nie było takiej obawy i czuliście się bezpiecznie ?

Pozdrawiam
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 21.06.2014 21:48

gego napisał(a):
Żona też chce jeździć lecz te miejsca które my odwiedziliśmy są naprawdę niebezpieczne - musiała odpuścić sobie, ale w "lajtowych" przygodach zawsze razem.

Johnowi ukradli dowód osobisty (co też napisałem), i kartę bankomatową.
Normalni ludzie nie zabierają do Afryki dowodu osobistego - bo po co (paszport)
Z uwagi na to iż John to John - dowód został zabrany.


Pzdr.


Tak napisałeś. Myślałam, że paszport poszedł razem z resztą, ale w sumie przecież paszportu w portfelu się raczej nie nosi :D :D :P

Podziwiam Was w takim razie jeszcze bardziej, że w takie niebezpieczne zakamarki się pchacie, ale wrażenia niezapomniane i szczerze też z chęcią chciałabym zobaczyć jak życie wygląda w takich miejscach nieucywilizowanych :d
Pozdrawiam
ferster
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 13.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ferster » 21.06.2014 23:48

Tak czytam relację i nasuwa się wniosek - Czesio to autor relacji niestety.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 22.06.2014 10:34

husband napisał(a):

Powiedz mi Gego, czy przeszło Wam czasami przez myśl, że jakiś zdesperowany Czesio może wyskoczyć z maczetą i zrobić Wam kuku ? Czy nie było takiej obawy i czuliście się bezpiecznie ?




Czy przeszło, ba.
Calutki czas biorę to pod uwagę.
W Ugandzie, w Sudanie właśnie takowe przygody były "prawie" na każdym kroku.

Tam to bezpiecznie nie jest...
Aczkolwiek tam gdzie niby miało być bezpiecznie, gdzie wycieczki z Rainbow Tours jeżdżą spotkało nas...... ale to troszkę później...


W sumie na "moim" pobliskim osiedlu - czy jest bezpiecznie? też Czesio z maczetą może wyskoczyć, Czesio z karabinem już był...
http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,184 ... icach.html





Pzdr.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 22.06.2014 10:36

agata26061 napisał(a):

... szczerze też z chęcią chciałabym zobaczyć jak życie wygląda w takich miejscach nieucywilizowanych :d
Pozdrawiam




Właśnie o to chodzi...
Bingo



Pzdr.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Etiopia = PRZYGODA - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone