cd.
Jedziemy dalej, trzeba zdążyć do Sodo (umówiliśmy się).
Dziś w planach mamy dojechać do Jima.
Po drodze zatrzymujemy się na lunch
drobno posiekana i podsmażana koźlina - pycha
zapijana miejscowym tedżem i kilkoma kawkami, hmm, nawet wchodzi...
W samochodzie zażywamy probiotyki
tak w razie czego...
cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!