cd.
Po obiadku idziemy z naszym informatorem.
Kierunek rzeka
Po około godzince dochodzimy do krzaczków (nieopodal następnej wioski) gdzie trzech Cześków w swoistej intymnej atmosferze postanowiło zrobić sobie następne już z kolei blizny aby zyskać szacunek w oczach współplemieńców.
Niestety dwóch białasów wpieprzyło się im w swego rodzaju swoisty obrzęd.
Kiedyś na filmie widziałem jak wykonują skaryfikacje w wiosce u Nuerów.
Był to pokaz że ho, ho.
Cała wioska się zebrała, a szefo wioski dziarał obranego Czesia. Dziarą towarzyszyły w oddali śpiewy, tańce kolegów.
Jak to powiedział klasyk - telewizja kłamie.
No może niekiedy przekoloryzuje pewne fakty.
Skaryfikacje wykonuje się impulsowo. Jest to moment. Czesio postanawia się wydziarać to się tnie.
Nie jest to obrzęd z jakąś poważną otoczką kulturalną, ani szczególne wydarzenie by mogła uczestniczyć w tym cała wioska
... no chyba iż robi się to dla turysty, wtedy dziaranią towarzyszą rozmaite pokazy, szopki, przyśpiewki miejscowego koła gospodyń.
Oczywiście, jakbyśmy pogadali z wodzem, odpowiednio to poparli suwenirami to "obrzęd" skaryfikacji by nam urządził w wiosce.
Pewnie z różnistymi pokazami tańców nieźle by to wyglądało.
Jeszcze jak bym był fanem kamery na 100% filmik byłby nie lada hitem, ale czy o to chodzi?
Zdecydowanie wolę naturszczyków.
Wracając do moich skaryfikacji.
Cześki siedza sobie nad rzeczką, jeden z nich dzierży żyletkę (notabene żyletki to dobry element przetargowy).
Czesio odłamuje gałązkę z pobliskiego krzaczku akacji
Kolec z akacji wbija w skórę, podważa skórę i żyletką ją nacina
Normalka
Czesio zrywa listek z jakiejś roślinki - przeciera ranę dziaranemu, następnie spluwa i listek przykleja do rany.
Higiena przede wszystkim
Jedna z setki blizn gotowa, jak po paru dniach się podgoi to czas na kolejną.
Czy jest szansa na zakażenie?
Cześki mówią iż nikła, listki mają jakieś cuś w sobie iż z skutecznością chronią rankę.
Mimo zapewnień o 100% bezpieczeństwie, moich przekonywaniach iż w razie czego nie zostawię Johna na obcej ziemi, John nie decyduje się na dziary.
Szkoda.
To by były zdjęcia...
cdb.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie, ponadto zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!