Etap Hotel w Wiedniu i Budapeszcie - kto nocował ?

Witam serdecznie

Czy ktoś z Forumowiczów nocował może tranzytowo w Etapie w Wiedniu i Budapeszcie ? Ceny to odpowiednio 41 i 37 EUR więc prawie darmo
Interesuje mnie, czy z obydwu hoteli da się sprawnie komunikacją miejską dojechać do centrum. W stronę do Cro jedziemy przez Wiedeń, wracamy przez Budapeszt. Jak wiadomo, Etapy zlokalizowane są znacznie od centrum na obrzeżach miasta, czasem wręcz poza nim. Autko chcemy zostawić pod hotelem i wybrać się na krótkie zwiedzanie Wiednia i Budapesztu.

Wg mapki na stronie Etapu wiedeńskiego, hotel zlokalizowany jest mniej więcej na poludniowym wschodzie (pi razy drzwi)
http://www.etaphotel.com/etaphotel/fich ... otel.shtml
Jadąc z Bratysławy to dość korzystnie bo nie trzeba się przedzierać przez całe miasto.
Reasumując, jak najlepiej dostać się do centrum z wiedeńskiego Etapu i ile orientacyjnie zajmuje "podróż".

I podobne pytanie dotyczące Budapesztu (będziemy jechać od strony Balatonu).
Za wszelkie wskazówki z góry dziękuję
Kasia

hi,
etapy są niefajne - podobnie jak w formule1 nie ma lazienki w pokoju. sniadanie bardzo liche. spalem w budapeszcie - kicha, daleko od centrum (ten jest w budaors). jesli koniecznie chcesz spac na peryferiach, to w poblizu (budaors i torokbalint) jest kilka dosc spoko lokalizacji i jeszcze tanszych i z lazienką i lepszym sniadaniem. pozdrawiam.

Zauważ, że cena dotyczy w D i A 2 osób dorosłych.
W Oekotelu płacę zdaje się 68 za cztery w czwórce

FUX

w etapie są łazienki w pokojach, w Wiedniu (St. Marx) jest nawet klimatyzacja.. Z hotelu Wiedeń St. Marx najprościej dostać się jest do centrum metrem - spacer do stacji nie zajmuje więcej niż kilka/kilkanaście minut.. w Budapeszcie jest gorzej -z Torokbalint nie próbowałem dotać się do miasta publicznym transportem ale bez problemu dojechałem samochodem i sobotnie popołudnie nie było żadnych problemów z parkowaniem (tyle że był to wrzesień..)

ogenblik napisał(a):hi,
etapy są niefajne - podobnie jak w formule1 nie ma lazienki w pokoju. sniadanie bardzo liche. spalem w budapeszcie - kicha, daleko od centrum (ten jest w budaors). jesli koniecznie chcesz spac na peryferiach, to w poblizu (budaors i torokbalint) jest kilka dosc spoko lokalizacji i jeszcze tanszych i z lazienką i lepszym sniadaniem. pozdrawiam.

Fajne, nie-fajne, nie ma znaczenia, w Formule 1 spałam z 7 razy, w Etapie ze 4 u uważam że na nocelg tranzytowy nadają się iealnie. Czysto, łóżko i prysznic oraz parking. Nic więcej na taki nocleg nie potrzeba.
W Etapie jest łazienka w pokoju, w Karlsruhe w Niemczech miałam również klimatyzację. Śniadań nigdy tam nie jem, są nieadekwatne do swojej ceny. Natomiast cena za nocleg jak najbardziej.

W Wiedniu waham się cały czas między Etapem i Oekotelem. Ceną nie różnią się praktycznie w ogóle (1 EUR ) a w Oeko jest śniadanie w cenie.
Z Etapu z kolei jest lepszy dojazd metrem do centrum podobno, gdyż jest jak wyczytałam na forum, 300 m od stacji.

euh napisał(a):w etapie są łazienki w pokojach, w Wiedniu (St. Marx) jest nawet klimatyzacja.. Z hotelu Wiedeń St. Marx najprościej dostać się jest do centrum metrem - spacer do stacji nie zajmuje więcej niż kilka/kilkanaście minut.. w Budapeszcie jest gorzej -z Torokbalint nie próbowałem dotać się do miasta publicznym transportem ale bez problemu dojechałem samochodem i sobotnie popołudnie nie było żadnych problemów z parkowaniem (tyle że był to wrzesień..)

Nie wiem czy to się nam będzie kalkulować bo z tego co wiem, w Budapeszcie słono się płaci za parkowanie w centrum a my praktcznie będziemy łazić cały dzień, więc boję się że to za drogo wyjdzie.
Chyba że w soboty nie ma opłat ? Czy ktoś coś wie o tym ?

w sobote na wzgórzu gellerta nie było żadych opłat (za to pełno nowożeńców pstrykających fotki na tle panoramy miasta) , na starym mieście podobnie.. tylko to było jakiś-czas-temu.. (ze 2 lata)

hi,

zalezy co kto rozumie przez lazienkę ja spalem w tym etapie w budapeszcie raz przez przypadek. jest tzw. kibel + zlew. prysznice są na korytarzu.

poza tym ten hotel (jak prawie wszystkie w sezonie w budapeszcie - a bywam tu raz na poltora miesiąca) trzeba sobie wczesniej zarezerwować. to lepiej poszukac sobie w necie jakis normalny niesieciowy pensjonacik z lepsząjakością za niższą cenę zapewne.
pozdrawiam

Tak się dziwię tylko czemu na węgrzech gdzie na peryferiach Budapesztu jest sporo Panzio w ogole kombinuje się z Etapem.
Rozumiem w przypadku Wiednia, ale Budapeszt jest zdecydowanie przecież tańszy ( Polak na Polaku zreszta tam )

Pensjonaty są i da się cos wybrać, do tego nie bardzo rozumiem czemu nie podjechać do centrum samochodem, przecież za wyjątkiem tego najbardziej ścisłego centrum pakowanie jest bezpłatne. Ja np stałam cały dzień pod centrum handlowym Mammut, blisko Mostu Elżbiety 10 minut piechota na starówkę, to jest bliskoplacu Moszkva ter skąd odchodzą chyba wszedzie prawie autobusy. Z tym parkowaniem to jest tak że trzeba po prostu wiedzieć wczesniej gdzie sie zatrzymać i mieć wczesniej kupiony plan miasta ( duży i dokładny). W razie czego słuze pomocą i podam nazwy ulic z możliwym parkowaniem.


Oczywiście każdy robi jak uważa, ja tylko tylko zaznaczam innym że są alternatywne sposoby


Widze ze jestes z Warszawy. Budapeszt jest podobny do naszego miasta układem wiec jak ktos jezdzi samochodem po W-wce to spoko da rade i tam.

ja z kolei nie narzekam na etap w budapeszcie! klima, czysto...tylko trzeba przed 18 tam dotrzec bo pozniej robi sie tloczno( zwlaszcza jak jest hungaroring) i jest problem z pokojami!co do sniadania za 3E zawsze sie herbaty cieplej na droge czlowiek napije i jakas kanapke z dzemem zje:)
do centrum nie probowalem jechac autobusem, tylko swoim samochodem! parking przy ul.Vaci pod mostem jest bezplatny, nie ma problemu z miejscami, zawsze tez przy rzecze mozna stanac autem! uwaga na wysokie krawezniki:)

Anetko, dzięki za info o alternatywach
Zaczynając od końca - "znam" trochę Budapeszt (celowo w cudzysłowie), byłam kilka lat temu z noclegiem właśnie w centrum w jakimś absolutnie obleśnym schronisku, gdzie za żadne skarby nie chciałabym powrócić ...
To było naprawdę dość traumatyczne przezycie.

Ale wracając do Etapu, po prostu był pierwszym skojarzeniem, jakie przyszło mi na myśl, za zwyczaj kiedy planuje nocleg w jakimś większym europejskim mieście, sprawdzam najpierw, czy nie ma tam Formule 1 albo Etapu.
Przypomnij mi proszę, który to most Elżbiety ? To raczej nie jest chyba ten blisko Wyspy Małgorzaty, prawda ? Pamiętam, że tam koło dworca (również nazwa wyleciała) kolejowego też było jakies spore centrum handlowe i pewnie możliwość parkingu.
No i ostatnie pytanko, może w takim razie masz jakieś namiary na coś sprawdzonego, w miarę taniego i przyzwoitego w sensie pensjonatu ?
Z góry dzięki i pozdrawiam
Kasia

Nie wiem, czemu się tak uczepiłam tego Etapu i jazdy przez Bratysławę właśnie się trochę wkurzyłam bo na stronie Etapu jak wół jest 41 EUR za pokój 1,2,3 osobowy bez śniadania. Chciałam zarezerwować przez internet i na koniec wywala mi 51 EUR
Nie zaznaczałam ani 3 osoby ani śniadania, a do tej pory jak pamiętam, nie było żadnych dodatkowych opłat za rezerwację przez internet. Skąd więc to dodatkowe 10 EUR
Czuję, że jednak zmienię opcję na jazdę przez Czechy i Oekotel, mam nadzieję że będą mieli jeszcze coś wolnego na 12 sierpnia...

www.ohb.hu
www.hotels.hu
pozdro

A ja zarezerwowałem sobie nocleg w wiedeńskim Etapie i pokazało mi, że za dwie osoby dorosłe i dziecko do 12 lat zapłacę 50 euro. Moja córka ma lat 13. Czy pozwolą nam w trójkę tam bez żadnej dopłaty przenocować?