09.09.2023
Spakowani wczoraj wieczorem, wrzucamy ostatnie rzeczy po nocy do plecaków i walizki i ruszamy. Wcześniej się umówiliśmy, że klucze tylko zostawiamy na stole w kuchni i trzeba "trzepnąć drzwiami"
A więc zostawiony porządek, zamiecione, żadnych śmieci, wszystko jak zastaliśmy. Miała właścicielka rano przyjechać i się jeszcze pożegnać, ale pisała potem że nie dała rady ale podobnież nas po drodze widziała jak wjeżdżaliśmy do miasta Lefkada.
Acha, Syn dostał akumulator pod nogi (ten zepsuty) - w sensie pod przedni fotel pasażera, bo bagażnik w Szczale był mocno zapchany
Droga mija bez problemów, ze dwa razy zatrzymujemy się na postoju przy autostradzie. Były tam w formie tylko takiego zjazdu jakby na boczny pas, dość mały, ale zawsze stały takie małe budki: toaleta, umywalki, dystrybutor do nabrania wody pitnej ciepłej i zimnej, za darmo. Do tego panele na dachu, więc się chwalili w plakatach informacyjnych na ścianie, że to jest 0-energetyczne. Fajna sprawa
W Atenach ruch znacząco rośnie, ale jedzie się w sumie dobrze, nawigacja prowadzi bez problemu nas do celu.
Tutaj muszę napisać, że trzeba było zgrać kilka rzeczy na raz. Samochód braliśmy koło lotniska, ale oddajemy w biurze w Atenach. Można byłoby znów tam przy lotnisku, ale to dodatkowa droga byłaby do pokonania metrem. Więc starałem się znaleźć takie mieszkanko by nie trzeba było jakoś daleko iść po oddaniu samochodu. Czyli miało być blisko do wypożyczalni i udaje się znaleźć jakieś 10 min od siebie. Trochę spędziłem czasu na szukaniu, ale w końcu wpada na bookingu oferta na to:
https://www.booking.com/hotel/gr/apartm ... l#tab-mainOd 9 do 13 sierpnia, czyli 4 noce płaciłem 1872 zł.
Dojeżdżamy na miejsce pod budynek gdzie się mieści mieszkanie. Parkujemy i odbieramy klucze. Wcześniej od właścicielki dostajemy szczegółowe informacje o pobycie, wifi, itp.
Klucze są w skrzyneczce na ścianie domu przy wejściu do klatki. Nie to nie jest ten nasz kod
A w środku - klucze
Windą na 4 piętro i jesteśmy. Mieszkanie ma 80m2, 2 sypialnie, dużą kuchnię, salon, łazienkę. Klima osobna w salonie i sypialniach.
Mieszkanie ma też taras - ogromny. Zacieniony, huśtawka do siedzenia, 2 fotele, mała sofa, ława. I sporo roślin w doniczkach
Ma być
ESSA, jest
ESSA I widok z tarasu na okolicę
No więc zanieśliśmy bagaże do mieszkania z samochodu, potem tylko ja z Córką odstawiliśmy samochód. Pan przy odbiorze tylko zerknął na auto i nic nie powiedział. Oddał kasę za akumulator i tyle. Tu Szczała już po przygodach czeka na kolejnego szczęśliwego właściciela
Nie, ale serio, fajne autko, idealne moim zdaniem właśnie na Grecję.
Wracamy do mieszkania, jakieś ogarnięcie się i - Ateny, nadchodzimy
pozdrawiam, Michał