OK, jeszcze raz dziękuję za dotychczasowe wizyty i komentarze
To zaczynamy
30.07.2023Jak pisałem, lot z WRO do ATH jest o 5:45. Także żeby spod Łodzi dostać się do Wrocławia i jeszcze się odprawić, nadać bagaż na spokojnie, ruszyliśmy o 0:30 w nocy. Spania to raczej nie było przed wyjazdem, bo już tak mamy, ze
reisefieber każdy z nas ma
Parkujemy na parkingu przy samym lotnisku i piechotką sobie dochodzimy.
Odprawa, lot poszły sprawnie i faktycznie jesteśmy nawet lekko przed czasem w Atenach. Odbiór bagażu też poszedł szybko i mamy pierwszy rodzaj transportu z głowy. Teraz trzeba pobrać samochód
Co do wypożyczalni trochę sam szukałem, ale ostatecznie wybraliśmy znany już tutaj Aramis
https://aramis.gr/en/Wcześniej mailowo ustaliłem, co jest w CDW czyli standardowym ubezpieczeniu i FDW czyli rozszerzonym. Autko miało być z założenia raczej małe, tak by i koszty, ale też spalanie i potem "sprawność" przemieszczania się nim rozumiana jako możliwość wciśnięcia się tam gdzie inne nie mogą
było duże. Wbybrałem Suzuki Celerio. Do tego 745 kg masy własnej i niby tylko 68kM, ale całkowicie to wystarcza do sprawnego przemieszczania się. Do tego bardzo fajne długie biegi 1-2-3 co w terenie górzystym się przydadzą. Za wynajem z pełnym ubezpieczeniem od 30.07 do 09.08 czyli za 11 dni (jak jest na umowie) zapłaciłem 693E. Wcześniej zaliczka była pobrana w kwocie 138E. Nie ma żadnej kaucji na karcie.
Mailowo też potwierdzam, że można jeździć samochodem na wyspy, co nie jest wcale tak oczywiste w każdej wypożyczalni. Jedynie w trakcie ewentualnej przeprawy promem nie działa ubezpieczenie Aramis tylko przewoźnika promowego. W FDW nie ma tylko ochrony opon i szyb. Reszta nas "nie interesuje".
Po pojawieniu się na lotnisku i wyjściu z niego, kierujemy się w prawo, na przystanek dla autobusów. Tak poproszono nas w rezerwacji.
Wtedy mamy zadzwonić do Aramis i poinformować ich, że tam już czekamy. Co też czynimy i po około 20 min, podjeżdża po nas czarny bus i zabiera nas do ich siedziby w okolicach lotniska po odbiór auta.
Sprawdzenie paszportu, podpisanie umowy, jakieś mazy
w celu zaznaczenia niby szkód jakie ma auto, dopłata 555E za wynajem i można jechać.
Ale: w pierwszym aucie nie działa tylny pas, co jest dla nas wykluczajace. Są pasy, to się je zapina. Nie ma dyskusji.
OK, przepisanie umowy, podstawione zostaje drugie takie samo. Co prawda mocowanie tylnej półki było wyrwane, ale zaznaczyliśmy w opisie i można jechać. Mamy na wejściu 3/4 baku i z takim stanem jest do oddania.
Autko już swoje przeszło, ale grunt żeby technicznie było sprawne. Jeszcze sobie do tego wrócimy
Pakujemy się. Autentycznie, sprawdzałem wcześniej wymiary jakie ma bagażnik Celerio i potwierdza się, że wchodzi 1 torba 20kg w pionie i na nią na półce 3 plecaki podręczne. Jeden plecak poszedł w nogach między dziećmi na tylnej kanapie, ale to był najmniejszy z nich, więc nie przeszkadzał.
Wkładam ładowarkę do telefonu, uchwyt na szybę na telefon (tak, zabierałem
) i można podbijać greckie drogi
pozdrawiam, Michał