Elba
napisał(a) dariusz73 » 27.05.2006 21:45
Ja bylem z zona i synem na Elbie w 2004. W sumie pojechalismy do Wloch z zamiarem przeprawy na Sardynie ale okazalo sie ze po dotarciu do Piombino nie ma promu, trzeba sie wracac do Livorno....32 stopnina na zewnatrz , pot po plecach sie lal...krotka decyzja i bylismy na promie, kierunek Elba.W sumie plynelismy tym promem i jakos tak nie bardzo bylismy przekonani co do slusznosci decyzji.Chcielismy Sardynie z pieknych przewodnikow a tu jakas Elba. I ozcywiscie dopoki nie doplynelismy na miejsce.Trwalo to niecala godzine.Na miejscu wyspa bajka. Cala gorzysta z co rusz usianymi przepieknymi zatoczkami z piaszczystymi plazami.Jedziesz dookola wyspy droga zawieszona na polce skalnej na wysokosci kilkuset metrow i w dole widzisz co jakis czas miasteczka i zatoczki.Widok niesamowity.Bylismy pod koniec czerwca i znalezienie kwatery graniczylo z cudem.Mowie oczywiscie o pozadnej kwaterze z klima i wygodami.Objechalismy cala wyspe i po 3h znalezlismy domek tak wyposazony ze bylem w wielkim szoku.I cena 80euro na dobe przy tym standarcie byla naprawde rewelacja - 2 pokoje, obydwa klimatyzowane, piekna lazienka, taras, ogromna kuchnia z pelnym asprzetem AGD wlaczajac zmywarke, pralke, expres do kawy, zelazko,deske do prasowania itd itd.
Bylismy tam tylko tydzien czasu ale mam najmilsze wspomnienia z Elby.Chyba to za sprawa urokliwosci wyspy. Niesamowite upaly, zero deszczu a wyspa zielona jak las tropikalny. . Przez tydzien czasu widzialem tylko 1 auto na polskich numerach ale wcale mnie nie zdziwilo to bo ceny zywnosci sa naprawde zaporowe.Jak ktos ma kase to polecam ale dla tych co kalkuluja to niech zapomna. W kafejce internetowej za 5 min skasowali mnie na 2 EUR , oczywiscie nic nie skorzystalem bo laptop byl z wloska klawiatura.....Porobilem troche pieknych zdjec, nakrecilem film i milo sie wspomina po latach. Pewnie tam wroce niedlugo ale juz na dluzej, tym razem z pzryczepa i pontonem bo jest mnostwo zatoczek dostepnych tylko loodzia.