cd
Po powrocie do hotelu dzień jeszcze dość młody więc postanawiamy skorzystać z basenu. Szczególnie, że pogoda wymarzona.
jedni wolą pluskanie w wodzie choć była raczej rześka bo nie podgrzewana
a inni wolą łapać witaminkę D
Izraelskie kocurki wyczuły u nas jakiś podwieczorek, są raczej koszerne bo nawet pitę wcinały.
dziewczyny jeszcze spędzają chwilę na hotelowej sali zabaw
Wieczorkiem oczywiście spacerek. Dzisiaj dla odmiany postanowiliśmy iść w przeciwnym kierunku niż Ejlat.
wieczór jest bardzo przyjemny i ciepły
przeszliśmy całkiem spory kawałek bo aż do oceanarium. A do środka wejdziemy już następnego dnia rano, więc zapraszam