mama_Kapiszonka napisał(a):
Zamiast narzekać i szukać wszędzie spisków potraktuj lepiej podszywanie się pod Twoją osobę jako chęć naśladowania Cię (w dobrym tego słowa znaczeniu). Może komuś imponujesz i ktoś chciałby być takim jak Ty?
PS. Nie zrobiłam chyba żadnego błędu ort., prawda? [/color]
Nie pomyślałem o tym, może powinne powstać moje fan kluby, raz na miesiąc będę spotykał się z wielbicielami a jak widzisz jest ich wielu. Ominę tylko kieleckie, wybacz ale jakoś nie pasują mi komuchowsko-leperowskie klimaty. A co do pisowni to biegły w tych sprawach jest profesor Miodek. (też musiałem poprawić bo "zgubiłem" literkę )
Miłego dnia i pozdrawiam