Egipt był dla mnie zawsze miejscem dość tajemniczym, miejscem z którym się trudno zmierzyć z uwagi na ogrom i rozległość historii. Przez wiele lat odpychaliśmy od siebie wizję wyprawy do Egiptu, zawsze wynikało coś fajniejszego, a przecież tu zawsze jeszcze zdążymy przylecieć...
W tym roku jakoś dopadł nas ten temat, postanowiliśmy się z nim rozprawić kompleksowo. Jeszcze wiosną zaliczyliśmy dolny Egipt, czyli Rejs po Nilu i aż do granicy z Sudanem, a we wrześniu pozostałą część, górny Egipt, włącznie do Kairu.
Teraz zastanawiam się, czy było warto???
Myślę podobnie jak z wielu z was, że nie da się ogarnąć nawet części historii Egiptu, którego dzieje to tysiące lat pne. Jednak bez przynajmniej ogólnego podejścia do tematu, taka wyprawa nie ma najmniejszego sensu. A sam Egipt, to co tu zobaczyliśmy? To bardzo dziwne zjawisko. Przyznam się, że tak po części liczyłem na coś innego, ale co zrobić. Dlatego też chciałbym sprawę przedyskutować z WAMI, wielu z was tu już było, może część planuje????
Czy warto odwiedzić Egipt????
Ale jak to się mówi: psy szczekają, karawana musi iść dalej.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji, Grzegorz.