Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Egipt w kilku odsłonach

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 24.12.2009 16:10

Grzegorz Ćwik napisał(a):Pozdrawiam świątecznie, chociaż z dyżuru, bo przecież ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś. Albo coś w tym stylu. Grzegorz. :wink: :lol:


Dzięki wielkie Grzegorzu za świąteczny odcinek ... Tak się składa,że ja też nie śpię aby spać ....
Dlatego i Tobie i sobie dużo świątecznego spokoju życzę :D :D
Pozdrav.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 02.01.2010 17:01

No i mamy Nowy Rok.
Egipt to nie tylko piękne plaże, wspaniałe zabytki. To też normalne życie zwykłych Egipcjan, to ich problemy egzystencjalne. Starałem się trochę to podejrzeć, mam nadzieję, że uda mi się wybrać kilka fotek o takiej prawdzie.
Pozdrawiam wszystkich Cro z Nowym Rokiem, życzę ziszczenia planów podróżniczych, nie ważne w których kierunkach zmierzają. Grzegorz. :wink: :lol:
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 03.01.2010 18:08

Grzegorzu, czekam na te obiecane zdjecia, Egipt od kuchni, czyli trochę inaczej niż tylko dla turystów. Bernard.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 04.01.2010 21:30

W drodze powrotnej z Asuanu do Hurgady mieliśmy okazje poprzyglądać się jak żyją normalni Egipcjanie, gdzie mieszkają, czym się zajmują. Teraz kilka fotek z trasy, czyli Egipt przez szybę.
Mieszkają raczej skromnie, niewiele ceglanych domów, najczęściej domy uformowane z błota, kamieni, drewna, z tego co w okolicy.

Obrazek

Wszędzie mocno pyliście, ale wszak tu deszcz nie pada, wiec na dachach można zaoszczędzić.

Obrazek

Tu i tak dość eleganckie domostwa, im dalej od Nilu tym coraz biedniej i coraz wiecej brudu.

Obrazek

Obrazek

wzdłuż kanałów nilowych jeszcze jako tako, domy trzymają się kupy, potem będzie gorzej.
A teraz sceny rodzajowe. Ochrona skrzyżowania, uwaga flinta nabita...

Obrazek

oraz życie przy torach. Przy torach to jeszcze wielki świat...

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 11.01.2010 17:16

Ciąg dalszy fotek Egipt od kuchni, czyli inaczej, bo bez zadęcia takiego jak dla turystów, a bliżej tego jak żyją normalni ludzie. Również przy torach, trochę autentycznego folkloru...

Obrazek


Obrazek

A teraz przydrożny supermarket dla tubylców, wszystko co potrzeba możesz tutaj dostać...
Również mięso, trochę obsiadły go muchy, wszystkiego nie da się przecież przykryć, a po drugie musi się wietrzyć bo inaczej będzie śmierdzące, jeśli już nie jest...

Obrazek

A jak już mamy mięso, to można zrobić kolacje, warunki super higieniczne, za to przewiewnie bo przy drodze...

Obrazek

Chwila odpoczynku w miłym miejscu, no cóż, można wylądować znacznie gorzej...

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 21.01.2010 18:25

cd.
czyli jak wygląda Egipt przy drodze. Jak wygląda? tak wygląda...

Obrazek

Niestety jest to problem prawie całej Afryki czyli brak pomysłu na utylizacje śmieci. O ile w większych miastach śmieci od czasu do czasu sa jakoś wywożone, chociaż widzieliśmy niezliczone ich ilości, to prowincja wygląda niestety jak śmietnik.

Obrazek

Zwały śmieci piętrzą się wszędzie, zatykają kanały, wlatują na drogę, widok koszmarny. Ale podobne klimaty widziałem w Tunezji i Libii na objazdówce, setki latających worków foliowych, śmieci rozkładające sie przy drodze. Dobrze, że klimat suchy i wszystko szybko wysusza, a gnicie, jest bo jest...

Obrazek

Sceny po drodze powtarzają się ciągle podobne, życie biedne, brudne, ale ludzkość w miarę szczęśliwa, widać przywykła do takich warunków. Bo żyć trzeba. a najlepiej zarabiać na turystach. Taki np. sprzątacz pokoju w hotelu czy na statku, na datkach zarabia tyle co 4-5 swoje pensje i jest za to w stanie utrzymać rodzinę, oni tylko liczą na turystów. A jak mieszkają, a tak...

Obrazek

Chałupy z cegły z gliny, trochę się rozpadają, ale tu jeszcze rzadziej pada niż w Kalifornii...

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
caal
Croentuzjasta
Posty: 432
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) caal » 21.01.2010 19:07

Z zewnątrz faktycznie widok może niezbyt budujący. Ale już w środku, w egipskich domach pierwsze co się rzuca w oczy, to prawie sterylna czystość :wink:
Mógłbyś się bardzo zdziwić, in plus, wchodząc do takiego domu.
W każdym razie to co pokazujesz, to miłe i swojskie widoki.

Jesteś chirurgiem?
O, tu jest stanowczo pole do zadziwienia :lol:
Szczepienie, bo zlokalizowano kilka ognisk cholery, zresztą ona cały czas w Egipcie jest. Elegancka przychodnia. Wszystko super. Rękawiczki, jednorazówki, odkażanie. Szczepienie. Jak już wszystkich zaszczepił, miły doktor zorientował się, że dawka była zbyt mała - nabrał do dużej strzykawki i dopadł kilku kolegów dziabiąc ich kolejno przez koszulę - zanim reszta zorientowała się co on robi miał jakieś cztery trafienia :lol:

Kolega uległ drobnemu wypadkowi w świątni Hatszepsut, nocne zdjęcia i belka mu spadła na głowę. Wizyta u lekarza, w miejscowym czymś, co u nas nazwalibyśmy ośrodkiem zdrowia. Stół zabiegowy, który faktycznie był dość brudny, lekarz wyłożył elegancko gazetą i dalej, do roboty :)

Najfajniejszy lekarz jakiego widziałam urzędował w oazie Baharija, a że czekaliśmy tam kilka dni na stop (i nocowaliśmy w gabinecie lekarskim), to mogliśmy się dowoli przyglądać jak wygląda wejska medycyna. Facet był mistrzem świata i robił wszystko, był multi specjalistą. Na gazetach, w pyle, kurzu, dwoił się i troił, do tej pory jestem pod wrażeniem.
A przy tym wszystkim Egipt ma naprawdę świetnych i doskonale wykształconych lekarzy oraz wysoki poziom studiów medycznych.
Też korzystałam w Egipcie z porad lekarskich i żyję :)
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 28.01.2010 21:01

Bardzo proszę o nastepną odsłonę egipska, Bernard.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 31.01.2010 21:00

Niestety, wszystko co piękne wcześniej czy później się kończy. I tak zakończył się nasz Rejs po Nilu, czy warto było, wy możecie ocenić...

Przed wylotem do kraju jeszcze prawie dwa dni spędziliśmy w rejonie Hurgady, Domina Resort, typowy ośrodek dla tej części Egiptu, wszystko w miarę fajnie zorganizowane, z rozmachem, wolno stojące pawilony, zespół basenów...

Obrazek

Całkiem fajna plaża, można odpocząć. Gdyby jeszcze nie tak dużo Rosjan okupujących bary, ale nic, Polak zawsze potrafi sobie zorganizować opcję All...

Obrazek

Restauracje dość dobre, można zjeść nawet na wolnym powietrzu...

Obrazek

Trzeba przyznać, ze jedzenie w Egipcie, przynajmniej w 5* jest super, zawsze można wybrać sobie coś dla siebie. Ja zwykle wybieram specjały regionalne, na tym polega urok zwiedzania świata...
Tu baranie kofty, czyli coś w rodzaju naszych mielońców, ale o niebo lepiej przyprawionych, do tego duszone warzywa, pieczone słodkie ziemniaki i genialne dipy, czyli tutejsze humusy, głównie z bakłażanów, oliwek, ogórka...

Obrazek

No i jeszcze to co najlepiej lubię, były owoce morza, niezbyt duży wybór, ale trafiłem na genialne krewetki, wcześniej marynowane w ziołach i z grilla, palce lizać...

Obrazek

Ostatni spacer po molo prowadzącego poza rafę koralową... i do domu.


Obrazek

Czy warto było, oceńcie sami. To koniec pierwszej przygody z Egiptem. Jesienią polecieliśmy jeszcze raz, też nad Morze Czerwone, ale w genialne, kultowe miejsce, które dopiero teraz zaczyna być u nas znane...

Pozdrawiam, Grzegorz, :wink: :lol:
Poprzednia strona

Powrót do Afryka


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Egipt w kilku odsłonach - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone