Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24 THE END

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 13.05.2019
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 17.12.2024 11:14

_Piotrek_ napisał(a):
Tak jak piszesz, też na własną rękę do Kairu bym się raczej nie wybrał. No może gdybym miał miejscowego przewodnika. Chociaż jak leciałem w styczniu do Stambułu, to z gate'u obok leciał samolot do Kairu i wśród pasażerów był znany były polityk (ten od wyjebongo i innych trunków, który obecnie jest w miejscu odosobnienia) z rodziną.
Nie chodzi tu o jeżdżenie samemu po drogach, co jakiś czas check pointy, wozy opancerzone stojące przy nich, żołnierzy uzbrojonych po zęby, brak świateł u kierujących, dwukołowe powozy na drogach zaprzągnięte w chabetę itd, bo to w mniejszym czy większym stopniu już gdzieś widziałem, ale ze względu na BIEDE JAKIEJ NIE WIDZIAŁEM NIGDZIE INDZIEJ.
Byłem w wielu miejscach gdzie nie było lukrowo, ale nie na taką skale jak w Kairze.


Sorry, ale niekoniecznie BIEDA=NIEBEZPIECZEŃSTWO.

W Europie są biedniejsze kraję, gdzie jest bardzo bezpiecznie. A np. w takim ekskluzywnym Paryżu bałbym się chodzić nocą obecnie.

Z tego, co czytam (a czytam i oglądam o Egipcie ostatnio naprawdę sporo), jednak ogromna większość źródeł podaje, że Egipt jest jak najbardziej bezpieczny, miejscowi są wyjątkowo przyjaźni dla turystów, a policji jest bardzo dużo i dobrze pilnują porządku.

Pierwszy lepszy artykuł, obalający ten mit:
https://www.wakacje.pl/magazyn/czy-w-egipcie-jest-bezpiecznie-6982906212653568a/
nenek
Croentuzjasta
Posty: 424
Dołączył(a): 28.09.2015
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) nenek » 17.12.2024 11:33

Marekkowalak masz racje.Bylem w listopadzie w takiej zatoce Madinat Coraja hotel Grand polecam jaky ktos sie wybieral.Miejscowi bardzo przyjazni pozuja do zdjec machaja witaja sie raz mielismy przypadek ze jechal dziwny motor z przyczepa ze 10razy wiekszy niz ten motor to miejscowy sie zatrzymal pozowal siadal na kierownice trabil takze bardzo milo bylo nie spotkalismy sie ani razu z czyms malo przyjemnym.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16463
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 17.12.2024 13:21

Jedno słowo mi się nasuwa....

Stereotypy.....
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 23.12.2024 15:41

megidh napisał(a):Niesamowity jest ten Karnak. Nie sądziłam, że jest tak wielki.
Zdjęcia bardzo zachęcają do wizyty z tym miejscu.


Karnak ogromny. Ja pytałem naszego Przewodnika czy w samym Luksorze też zwiedzimy Świątynię.
On powiedział, że niestety nie tym razem - ale że "nie ma porównania do Karnaku" - fakt, widzieliśmy z busa i z Nilu - duuużo mniejsza, ale też imponująca!

piotrf napisał(a):Wspaniałości :verryhappy: szkoda tylko że przy zwiedzaniu tłumy i ograniczenia czasowe . . .
Teren do ogarnięcia ogromny

Pozdrawiam
Piotr


...a a czasu za mało, no ale warto choć być na te 1,5-2h

Dawigs napisał(a):Zdjęcia z świątyń w Karnaku/ Luksorze robią wrażenie 8O . Na żywo zapewne większe.


Na żywo to jest jak pisałem - kosmos

rafcik76 napisał(a):Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Ujawniam się po wielu latach korzystania z porad i śledzenia wielu relacji tutaj umieszczanych. Skłoniła mnie do tego ta relacja, ponieważ w pierwszej chwili myślałem, że byłem na tej samej wycieczce i widzę, wypisz wymaluj swoje zdjęcia. Niestety ja wróciłem 26.11 i mieszkałem ciut poniżej Hurghady w Makadi Bay. Luksor zaliczony, Hurghada shopping również i doszedł mj jeszcze Kair i Giza samolotem ze względu na oszczędność czasu, bo na pewno nie pieniędzy :oczko: . Wyjazd w zasadzie trochę spontaniczny z reakcją drugiej połówki " znowu ci odbiło, już byliśmy w tym roku na wczasach, a w ogóle to nie mamy pieniędzy.....(wszasy)... w sumie to było super". W tym roku po dziesięciu latach zdradziłem Chorwację, teraz Egipt, a w lipcu Grecja samochodem, pod wpływem niektórych użytkowników forum :oczko: .

Odnośnie Luksoru to: kolumny symbolizują łodygi papirusu, te które były pod dachem mają zwinięte kwiaty czyli są wąskie u góry, te które nie były przykryte mają kwiaty rozwinięte. Odnośnie skarabeusza to nam przewodnik mówił, że trzeba go obejść 3 razy i teraz jestem w kropce bo miałem poważną intencję.... . Czekam na dalsze części.


Super, że się ujawniłeś :)
Uuuu Kair i Giza samolotem - WOW - na pewno wygodniej, ale te koszty....
3 razy wokół Skarabeusza, 5, niektórzy przechodzili nawet więcej (może dla innych?), albo pomylili się w liczeniu ;)

majkik75 napisał(a):Karnak jest na granicy wrażenia bycia na jakimś planie filmowym :proszedzieki:
Faktycznie, tam potrzeba by sporo czasu, najlepiej tak minimum pół dnia. My też byliśmy na wycieczce więc wszystko szybko, szybko ...

pozdrawiam, Michał


Wczoraj widziałem zdjęcia z przesilenia zimowego w Stonehenge i ...Karnaku :)

_Piotrek_ napisał(a):jest Afryka :)
Mieliśmy świetnego Egipskiego przewodnika w krótkiej wycieczce po Kairze, nie mówiąc już o tym, że jak zapłaciliśmy za jakąś wycieczkę fakultatywną trochę więcej i powiedziałem, żeby mi nie wydawał reszty (dosłownie kilka dolarów) to facet był niemalże naszym osobistym opiekunem już do końca :).


To fajnie, że takiego trafiliście :)

marekkowalak napisał(a):W Europie są biedniejsze kraję, gdzie jest bardzo bezpiecznie. A np. w takim ekskluzywnym Paryżu bałbym się chodzić nocą obecnie.

Z tego, co czytam (a czytam i oglądam o Egipcie ostatnio naprawdę sporo), jednak ogromna większość źródeł podaje, że Egipt jest jak najbardziej bezpieczny, miejscowi są wyjątkowo przyjaźni dla turystów, a policji jest bardzo dużo i dobrze pilnują porządku.



Marku - liczę na Twoją relację po powrocie :)

nenek napisał(a):Marekkowalak masz racje.Bylem w listopadzie w takiej zatoce Madinat Coraja hotel Grand polecam jaky ktos sie wybieral.Miejscowi bardzo przyjazni pozuja do zdjec machaja witaja sie raz mielismy przypadek ze jechal dziwny motor z przyczepa ze 10razy wiekszy niz ten motor to miejscowy sie zatrzymal pozowal siadal na kierownice trabil takze bardzo milo bylo nie spotkalismy sie ani razu z czyms malo przyjemnym.


Sam nazwa Hotel Grand już brzmi, że wybrałbym się :)
:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 23.12.2024 16:08

NIL i okolice.
Po Karnaku jedziemy nad NIL.
Mijamy Świątynię w Luksorze
Obrazek

Obrazek

Sporo kolumn
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po chwili parkujemy blisko najdłuższej rzeki świata
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okazuje się, że musimy chwilę poczekać, bo "nasza łódka płynie". Czas poświęcamy na zdjęcia i żarty razem z trzema panami, którzy siedzą sobie i wpatrują się w nowy napis/logo restauracji na brzegu Nilu. Jeden z uczestników wycieczki żartuje: "Panowie siedzą i zastanawiają się, kiedy powieszą logo". Panowie też się śmieją :)

Zachodni brzeg w zoom
Obrazek

Obrazek

Niemce??
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasza barka podpływa - przechodzimy na nią dachem - z barki stojącej przy brzegu - Michał pomaga
Obrazek

Przechodzimy przez barkę Sunset (dla porządku ;)
Obrazek

Już na łódce
Obrazek

Obrazek

Naszym celem jest Bananowa Wyspa o ktorej czytałem (i co się potwierdziło), że średnio warto
To dodatkowe 10$ os osoby - skorzystaliśmy, bo co robić - siedzieć na łódce i czekać na nich?
Podpływamy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na wyspie na Nilu (no dobra choć to w sumie jest jakaś atrakcja - być na wyspie na Nilu a nie tylko na samym Nilu), rosną drzewa bananowe (ale jakieś małe strasznie banany wydają)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest cocodril, którego można głaskać (a Pan go pilnuje, żeby się nie rzucił, na co cocodril nie miał najmniejszej ochoty i tak)
Obrazek

jest struś
Obrazek

wielbłąd - można głaskać (oczywiście za opłatą)
Obrazek

Obrazek

Są papugi
Obrazek

Z Wyspy na Luksor
Obrazek

Obrazek

Po powrocie z wyspy czeka na nas niespodzianka - przesłodkie wspaniałe owoce
Obrazek

Po Bananowej Wyspie płyniemy do restauracji (także na zachodnim brzegu Nilu)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Luksor City
Obrazek

Wszystko zoomy bo kawałek od miasta płyniemy - bliżej zachodniego brzegu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żegnamy się z naszym Panem Motorniczym
Obrazek

I jeść
:papa: :papa:
Tuti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 668
Dołączył(a): 04.10.2010
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tuti » 25.12.2024 16:47

O proszę ! Wchodzę z ciekawości a tu jak na zawołanie Hurghada :lol: :lol: Właśnie dziś, tzn jutro bo o 3:00 :rotfl: mam lot do Hurghady, fajnie było coś poczytać i narobić sobie chęci, jakoś też do tej pory nie dawałem się złamać na Egipt. Ale po długiej namowie znajomych dałem się przekonać na ten termin i jutro lecimy z nadzieją że będzie fajnie. Po zdjęciach widzę że jest co zwiedzać :lol: Pozdrawiam :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 27.12.2024 13:58

Tuti napisał(a):O proszę ! Wchodzę z ciekawości a tu jak na zawołanie Hurghada :lol: :lol: Właśnie dziś, tzn jutro bo o 3:00 :rotfl: mam lot do Hurghady, fajnie było coś poczytać i narobić sobie chęci, jakoś też do tej pory nie dawałem się złamać na Egipt. Ale po długiej namowie znajomych dałem się przekonać na ten termin i jutro lecimy z nadzieją że będzie fajnie. Po zdjęciach widzę że jest co zwiedzać :lol: Pozdrawiam :papa:


Dziś to już Tuti pewnie wygrzewa się i korzysta z uroków Morza Czerwonego! :)
Miłej zabawy i Happy New Year w Egypt :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 27.12.2024 14:48

Okolice Nilu cd.

Z wyspy Bananowej wzdłuż Nilu - zobaczcie aż taki kawał wzdłuż całego miasta Luksor płyniemy do Restauracji Almina (zdjęcia z łódki na Luksor pokazywałem w poprzednim odcinku)
Obrazek

Widok z restauracji jest taki
Obrazek

Jedzenie było przeciętne, ale pod dostatkiem, za napoje trzeba było dodatkowo płacić, ale nam wystarczyła mała butelka wody, która przysługiwała każdemu. Po obiedzie, na pobliskim parkingu czekała na nas nasza Toyota..... ale nie tylko ona....
Czekał na nas także najbardziej krwiożerczy sprzedawca, ale też był to jeden z najśmieszniejszych momentów naszej wycieczki, bo człowiek ten mógłby być wzorem/przykładem dla najlepszych sprzedawców na świecie jak nie dać się zbyć prostym "no, thank you", "sorry I don't have money". Techniki sprzedaży były rozmaite.
Od narzucania chusty na szyję, rękę i groźnych pohukiwań, do szczerego bezzębnego uśmiechu i szybkiego schodzenia z 15 $ do 5, 4, 3. Nabyliśmy białą chustę dla Żony.
Arafatka zeszłą do 1 Dolara, jak już odjeżdżaliśmy odpowiedziałem wiele razy, że ja nie potrzebuję, bus już ruszał, drzwi zamknięte, ale sprzedawca dopatrzył się jakimś cudem w mojej minie, że jednak jestem zainteresowany i biegł razem z busem próbując wymusić otwarcie drzwi.... legendarne, naprawdę wspaniałe techniki sprzedażowe..... IKONA SALES.

Jedziemy do Doliny Królów - ale z dwoma przystankami. Pierwszy przy słynnych Kolosach
Obrazek

Świątynia Amenhotepa III (którego częścią były te wielkie obiekty - wcześniej było ich dużo więcej) mimo, iż największa w Egipcie – nie przetrwała długo. Około 1200 roku przed nasza erą Teby nawiedziło silne trzęsienie ziemi, które obaliło mury, kolumnady oraz setki stojących w świątyni posągów. Ponieważ znajdowała się ona stosunkowo blisko głównego nurtu Nilu, to była także często zalewana przez coroczne wylewy rzeki.
Obrazek

Wszystkie obiekty/posągi zostały prawie doszczętnie zniszczone podczas wielkiego trzęsienia ziemi w roku 1200 pne. Poza tymi dwoma 18 metrowymi, a dziś zostały jeszcze jakieś resztki w głębi terenu świątyni. Tam je trochę widać
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przez 200 lat (do ok. 200 r. ne.) twierdziło się, że Kolosy przemawiają do ludzi. Legenda głosiła, że w kilka godzin po wschodzie słońca stojąc w odpowiednim miejscu można było usłyszeć tajemnicze szepty i słowa dochodzące od strony kamiennych postumentów. Historię tę powtarzano przez kolejnych dwieście lat i stała się ona tak popularna, że posągi Amenhotepa zostały ogłoszone wyrocznią; władcy świata zadawali pytania, a szepty Kolosów pomagały im w podejmowaniu decyzji
Obrazek

Dziś wskazuje się, że dźwięki te mogły wydobywać się z bloków piaskowca wykorzystanych przez rzymskich kamieniarze podczas renowacji zabytku w 27 roku p.n.e. Pochodzące z innego regionu świata skały po nagrzaniu przez wschodzące słońce miała się rozprężać, wydając przy tym owe tajemnicze szepty brane za słowa wyroczni.
Obrazek

Kolos na tle Kolosów Memnona
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tamte dalsze w zoom
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A w tych górach jest Dolina Królów (i nie tylko)
Obrazek

Uwaga - teraz jedziemy na show w (prawdziwej!) fabryce alabastru!!
Show polega na tym, że gościu, który najpierw pyta skąd jesteśmy przekazuje to kolegom siedzącym przy ścianie, którzy albo naprawdę coś kują (jak nas nie było), ale tak siedzą i udają, bo mają młotki, ale ich zadaniem jest głośno odpowiadać na pytanie szefa Show.
Szef Show zadaje im trudne pytania, o to, jak często można spotkać nieprawdziwy alabaster, który łatwo się tłucze (jest prezentacja rozwalania fałszywki) i chłopaki odpowiadają zgodnie ze jest to "g... z Biedronki!". Lejemy i oni tez leją z naszych reakcji. Po kilkuminutowym show przechodzimy do sklepu. Mamy tutaj mnóstwo (oryginalnego..) towaru w negocjowanych cenach.
Do wyboru do koloru
Obrazek

Tutaj jest dalsza część prezentacji z udziałem nas turystów, którzy mogą próbować rozbić jakiś wazon. Nie udało się.
I jak widać tutaj wszystko oryginalne i przy okazji "MASAKRA CENOWA"
Obrazek

Obrazek

Obsługa jest bardzo aktywna i tłumaczy, że jak coś chcemy to kładziemy na stoliczku - później rozpoczną się negocjacje cen.
Handlujemy...przy stoliczku z szefami przybytku siedzi nasz Michał.
Obrazek

Był tu PEP
Obrazek

Oraz Gerard Butler :)
Obrazek

Nabywamy (jak prawie wszyscy z naszej wycieczki) kilka goodies - skarabeusze oraz fajną zieloną figurkę, której cena zjechała magicznie z 58 $ do 10$ :) i jedziemy do Świątyni Hathepsut
Obrazek

Obrazek

cdn
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2606
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 27.12.2024 19:35

Jak na razie wycieczka identycznie jak nasza kiedyś. Kropka w kropkę ;) Czyli to się nie zmieniło. Tylko my byliśmy jeszcze w "wytwórni papirusu" i też można było kupić coś z tym związanego.
Gdzieś w czeluściach dziejów zaginął nam klasyczny obrazek jakiejś postaci z mitologii egipskiej na papiurusie :lezekwicze:

pozdrawiam, Michał
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 30.12.2024 15:06

majkik75 napisał(a):Jak na razie wycieczka identycznie jak nasza kiedyś. Kropka w kropkę ;) Czyli to się nie zmieniło. Tylko my byliśmy jeszcze w "wytwórni papirusu" i też można było kupić coś z tym związanego.
Gdzieś w czeluściach dziejów zaginął nam klasyczny obrazek jakiejś postaci z mitologii egipskiej na papiurusie :lezekwicze:

pozdrawiam, Michał


No my nie byliśmy w "papierusach" i chyba całe szczęście, bo dzień zimą krótki i nie starczyłoby czasu na Grobowce Królewskie, czy fajnie położoną Hatshepsut
:papa: :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 31.12.2024 10:01

Hatshepsut Temple

Dojeżdżamy w końcu do słynnej świątyni Hatshepsut. Świątynia kobiety-faraona Hatszepsut uważana jest za jedną z najbardziej oryginalnych i malowniczo położonych konstrukcji tego typu. Zbudowano ją w XV wieku p.n.e. :plusone: u stóp ściany skalnej w Deir el-Bahari
Obrazek

Obrazek

W zoom
Obrazek

Wejście kosztuje 440 funtów egipskich (czyli ok 36 zł = 8 Euro), niedużo jak na tego typu obiekt i jego rozmiary zarówno możliwość zwiedzania ogromnego terenu wokół, jak i wejścia do samej świątyni (na parterze praktycznie nic nie ma, to co najlepsze znajduje się na I i II piętrze
Obrazek

Studenci mają taniej
Obrazek

Jeśli ktoś nie chce iść (albo ma niewiele czasu tak jak my - bo jeszcze do Doliny Królów jedziemy) - jeżdżą takie meleksy - Michał kupuje nam na nie bilety (osobno), nie wiem ile kosztują, ale chyba grosze.
Obrazek

Gdy ktoś siada z przodu - kierowca daje "poprowadzić" czytaj potrzymać kierownicę - za to należy się bakszysz - kierowca oferuje, że wydaje z grubszych jak ktoś nie ma drobnych :)
Obrazek

Po chwili dojeżdżamy do kompleksu
Obrazek

Tam w skałach mieszkali kiedyś robotnicy
Obrazek

Obrazek

Idziemy
Obrazek

Albo jeszcze nie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj moją Żonę dorwał gościu co se stał i twierdził, że ma źle założoną chustę.... potem zrobili sobie zdjęcie, potem bakszysz... Żona mówi, że nie ma kasy że Mąż ma - to wziął ją pod rękę i szukać męża, KTÓRY TO????
Ja mówię - "mogłaś nie znaleźć" ;)
Widok - niezły, tam w oddali Luksor
Obrazek

Luksor w zoom
Obrazek

Obrazek

W 1997 roku miał tu miejsce zamach, w którym zginęły 62 osoby :(
Obrazek

Całość - przylepiona do tych wysokich skał
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Królowa Hatszepsut, która objęła tron po śmierci małżonka, była przedstawiana w męskim stroju, sztuczną brodą i królewskim nakryciem głowy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Amon
Obrazek

i Amon
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Znów na dole
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Next: Dolina Królów i Grobowce Faraonów (trzech)
Obrazek

:papa:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2606
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 31.12.2024 10:41

Świątynia Hatszepsut ryje beret :proszedzieki: Pamiętam to był pierwszy raz w życiu, kiedy będąc za granicą poczuliśmy taki ogromny żar z nieba :bojesie: :oczy:
Początek sierpnia w tym miejscu jest cudownym uczuciem :lezekwicze:

pozdrawiam, Michał
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.01.2025 10:22

majkik75 napisał(a):Świątynia Hatszepsut ryje beret :proszedzieki: Pamiętam to był pierwszy raz w życiu, kiedy będąc za granicą poczuliśmy taki ogromny żar z nieba :bojesie: :oczy:
Początek sierpnia w tym miejscu jest cudownym uczuciem :lezekwicze:

pozdrawiam, Michał


Na szczęście w grudniu było przyjemne 25 w cieniu :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.01.2025 10:44

Dolina Królów

Ze Świątyni jedziemy do położonej opodal Doliny Królów. Jesteśmy przed 16 (do 16 w zimę wpuszczają), zwiedzać można do 17.
Bilety w cenie 750 LE (ok 60 PLN = 14 Euro) można kupować też w takich automatach, nam kupuje jak zwykle Michał (w cenie wycieczki)
Obrazek

Bilety pokazuje się przy wejściu do każdego grobowca, więc lepiej go nie zgubić, my mamy w cenie grobowce trzech Ramzesów, wejścia do grobowców generalnie się dokupuje do biletu. Będziemy podjeżdżać takim pociągiem
Obrazek

Obrazek

Popołudniowe słońce pięknie barwi skały
Obrazek

Jesteśmy
Obrazek

Idziemy do pierwszego grobowca, idzie się długim korytarzem nieco w dół
Obrazek

Obrazek

Na ścianach nieźle jak na tyle lat zachowane freski
Obrazek

Obrazek

W niektórych miejscach zachowane nawet dużo lepiej niż nieźle
Obrazek

Właściwy grobowiec Ramzesa
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tam już wejść nie było można - ale Pan robi Koledze z wycieczki zdjęcie jego smartfonem - będzie bakszysz :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wspaniałe
Obrazek

Obrazek

Obrazek

8O 8O
Obrazek

Selfie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz idziemy do Ramzesa IX
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wg Michała te trzy grobowce są najciekawsze pod względem malunków
Obrazek

Obrazek

Na koniec schodzi się extremalnie w dół - latem musi tu być niesamowicie gorąco
Obrazek

Obrazek

Nie wiem tylko dlaczego nie mam zdjęcia grobowca?
Obrazek

Obrazek

Wychodzimy
Obrazek

Obrazek

I idziemy do Ramzesa I
Obrazek

Tu od razu pokazuję komorę grobowca
Obrazek

Obrazek

z fantastycznie zachowanymi malunkami
Obrazek

szok
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu się wchodziło do R1
Obrazek

Obrazek

i parę zoomów z aparatu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:jupi:
Obrazek

:papa: :papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5396
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 06.01.2025 20:21

tony montana napisał(a):Będziemy podjeżdżać takim pociągiem
Fajny środek transportu. Można oszczędzać nogi, co zapewne nie jest bez znaczenia.

tony montana napisał(a):Na ścianach nieźle jak na tyle lat zachowane freski
W niektórych miejscach zachowane nawet dużo lepiej niż nieźle
Świetne są i aż nieprawdopodobne, jak dobrze się zachowały. Może to dlatego, że słońce do nich nie dociera.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka



cron
Egipt po raz pierwszy/Hurghada i okolice 12.24 THE END - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone