gadget napisał(a):el-viz napisał(a):Okazało się że te wilki to były dwie niewinne owce.Na najbliższym parkingu staneliśmy i poszliśmy spać.
miałem podobnie, tylko widziałem wielkie niedzwiedzie które okazywały się kopami piachu.
Na pobocze, odpić redbulopodobne coś, odpocząć chwilę i dalej...
A
Zwidy zwidami. Tu na forum można się z tego pośmiać. Ale tak naprawdę to kierowca w takim stanie od razu powinien iść "lulu". A Red Bulle i tym podobne dopalacze nie na wiele się zdają. Przynajmniej na mnie nie działają. Osoboście nie chciałbym się spotkać na drodze z takim omamionym kierowcą.