Janusz Bajcer napisał(a):wiem. wiem jak ktoś jest Mikro ... nie może mieć Marko
No rzeczywiście... żadnego Marko nie mam...
ale za to ma jednego Makro... - syn mi wyrósł już na 182 cm, a jeszcze nie skończył...
Janusz Bajcer napisał(a):wiem. wiem jak ktoś jest Mikro ... nie może mieć Marko
CROberto napisał(a):No proszę,tu tyle słów na mój temat
a ja nie jestem na bieżąco....
osiołka bym oswoił i dosiadł...
Dzieciaki po pierwszych zabawach z gumiakiem nabrały doświadczenia,to teraz pewnie poproszą o mały silniczek ....
Mikromir napisał(a):.....
rbandula napisał(a):Jeden z takich, majestatycznym krokiem "przeciął" nam drogę, gdy pierwszego dnia pobytu, po nieprzespanej nocy, zmierzaliśmy do Povlji.
...
Nie wiem dlaczego, ale do dzisiaj mamy wrażenie, że patrzył na nas z politowaniem .
rochu69 napisał(a):W Povlji nie byłem ,ale na Braću już (albo tylko) dwa razy,w przyszłym roku trzeci raz (najprawdopodobniej) ale chętnie poczytam,pozdrawiam.
Mikromir napisał(a):Bardzo się cieszę, że zajrzałaś. Ciągle trzymam Twoje cenne PW i maile sprzed wyjazdu - dzięki!
Jak było na pewnej łysej wyspie?...
rbandula napisał(a): Wróciłam zauroczona, nie, zakochana (w wyspie oczywiście, a w plażach Bosany w szczególności!).
Dowód miłości? W przyszłym roku wracamy na Pag na tydzień . Potem Hvar (jeśli masz wrażenie, że podążamy Twoimi śladami, to ....... masz rację .
Powrót do Nasze relacje z podróży