Re: Dziurki... czyli Brač i inne zakamarki 2015
napisał(a) Mikromir » 28.12.2015 21:05
W okolicach Nerežišćy skręcamy w asfaltową, nieco wąską ale wygodną drogę na Vidovą. Po drodze na skrzyżowaniu zerkamy na drogowskaz do Pustinji Blacy - decyzję co do niej podejmiemy później. Tymczasem dojeżdżamy w pobliże szczytu i po chwili wahania parkujemy przy drodze za innymi autami - nie wiadomo, czy na parkingu ciut wyżej będzie jeszcze miejsce.
Ludzi trochę się tu kręci; łatwy, nie wymagający zbytniego wysiłku dojazd kusi wielu.
Dalej wędrujemy asfaltową, w części ocienioną drogą. Jest wygodnie, miło i raczej mało dziko.
Widoki ze szczytu - cóż, po prostu piękne. Z sentymentem patrzę na nasz ubiegłoroczny Hvar...
Gdzieś w oddali majaczy się Vis...
No i oczywiście widać Zlatni Rat, obiekt westchnień
oglądaczy chorwackich ulotek promujących wybrzeże...
Napawamy się widokami...
W drugą stronę trochę inaczej...
Kawałek bardziej na wschód...
Parę znaków szczególnych Vidovej...
I możemy wracać drogą do samochodu, zerkając na Split w oddali...
Już.
Koniec Vidovej Gory.
Wszyscy przeżyli?...