Dziś EUROWIZJA!!!

zawodowiec napisał(a):Islandia mi się bardziej podobała od Chorwacji i od naszego rekino-delfina. Miała troszkę ładniejsze nogi i nie tylko Macke mnie zaraz zabiją

Nie zabijamy, gdy jesteśmy w dobrym humorze.

Ale miło...
... że Boris w finale, oczywiście!!!

Laku noć svirači-navijači!

A ja w Eurowizji najbardziej lubie głosoanie i obiecałam sobie, że w sobotę konkursu nie ogladam a telewizor włączam dopiero po 23-ej

Dziś mały odpoczynek przed jutrzejszymi emocjami
Michalina Nie wierzę ! Nie obejrzysz "uživo" Borisa i No Name ???
Ja zawsze oglądam od deski do deski ale ...głosowania akurat nie lubię - rzadko kiedy jest sprawiedliwe - bardziej w stylu "jak ty mnie tak ja tobie" - to trochę krzywdzi artystów .No ale ...tak zawsze było i to jest "urok" tego festivalu .Zawsze potwornie przeżywam głosowanie
Może nie będzie tak źle

michalina napisał(a):A ja w Eurowizji najbardziej lubie głosoanie i obiecałam sobie, że w sobotę konkursu nie ogladam a telewizor włączam dopiero po 23-ej

Nooo... bo głosowanie jest bardzo ciekawe.
Francja na Belgię, Belgia na Francję. Grecja na Cypr, Cypr na Grecję... itd.
A my?...

Pamiętam jakie było w zeszłym roku w Chorwacji wzburzenie, kiedy się okazało, że przyznano 12 punktów, czyli najwięcej, Serbii. Komentarzom nie było końca... jak to możliwe?...
I pamiętam, że z zapartym tchem śledziłam komu Chorwaci przyznają swe punkty i... byłam bardzo zadowolona.

Michalina, a Ty, że się ośmielę zapytać, na kogo będziesz głosowała???

I przy okazji... Właśnie z głosowania wynika, że Polska nie ma znajomości. Po prostu nie ma. To widać. Trzeba już naprawdę DOBREJ eurowizyjnej piosenki (jak Górniakowa - na poziomie, albo jak Ich Troje - szokującej), żeby została zauważona. Po znajomości... ZERO.

Jolanta Michno napisał(a):

I przy okazji... Właśnie z głosowania wynika, że Polska nie ma znajomości. Po prostu nie ma. To widać.

Bo Polacy są dumni ,butni ,konfliktowi i tak dalej - po co im znajomości
Ranyyyyyy piszę jakbym nie była Polką
Czyżbym była AŻ TAK KROpnięta ????????

No i kolejny kawałek "akademicki"
Mój numer 2 na Festiwalu

Zauvijek moja


Tamo, ljubavi, gdje zvone zvona
Ti ćeš zauvijek bit' samo moja
Tamo gdje i rijeka ljubi more
Do zore
Zauvijek

Tamo visoko, za brda ona
Tamo gdje je stara kuća moja
Tamo ću sa tobom, željo moja
Ostati

Tamo, ljubavi, gdje zvone zvona
Ti ćeš zauvijek bit' samo moja
Tamo gdje i rijeka ljubi more
Do zore

Tamo visoko, za brda ona
Tamo gdje je stara kuća moja
Tamo ću sa tobom, željo moja
Ostati

(Ojha)
(Ojha)
(Ojha)

Ti si mi dušu ranila
Ljepotom me opila

Tamo, ljubavi, gdje zvone zvona
Ti ćeš zauvijek bit' samo moja
Tamo gdje i rijeka ljubi more
Do zore

Tamo visoko, za brda ona
Tamo gdje je stara kuća moja
Tamo ću sa tobom, željo moja
Ostati
Zauvijek


Na zawsze moja

Tam ,ukochana,gdzie dzwonią dzwony
Ty na zawsze będziesz moja
Tam gdzie rzeka całuje morze
Do świtu
Na zawsze

Tam wysoko,za górami
Tam gdzie jest stary mój dom
Tam z Tobą upragniona moja
Pozostanę

Tam,ukochana,gdzie dzwonią dzwony
Ty na zawsze będziesz moja
Tam gdzie rzeka wpada do morza
Do zorzy

Tam wysoko,za górami
Tam gdzie jest stary mój dom
Tam z Tobą upragniona moja
Pozostanę

Ty mi duszę zraniłaś
Pięknem odurzyłaś <upiłaś>

Tam ,ukochana,gdzie dzwonią dzwony
Ty na zawsze będziesz moja
Tam gdzie rzeka całuje morze
Do świtu

Tam wysoko za górami
Tam gdzie jest stary mój dom
Tam z Tobą upragniona moja
Pozostanę
Na zawsze


Jak juz wspomniałam w Akademii wybrałam drugi wariant tekstu bo ...był łatwiejszy

W pierwszej wersji miałam problem z fragmentem

Il' si brđanka,
ili si primorka
Al' znam samo to
bićeš mi djevojka

Głownie chodziło mi o tą "primorkę"
A można to chyba tłumaczyć mniej więcej tak "czy mieszkasz w górach ,czy nad morzem wiem jedno - będziesz moją dziewczyną"
Profesorko Jolu - mam rację ? Można tak ?

drusilla napisał(a):

Jolanta Michno napisał(a):

I przy okazji... Właśnie z głosowania wynika, że Polska nie ma znajomości. Po prostu nie ma. To widać.

Bo Polacy są dumni ,butni ,konfliktowi i tak dalej - po co im znajomości
Ranyyyyyy piszę jakbym nie była Polką
Czyżbym była AŻ TAK KROpnięta ????????

O kurcze, schodzimy na poważne tematy. Powiedziałabym... niebezpieczne.

Myślę, że znajomości są zawsze mile widziane.
Ale położenie nam nie sprzyja. Dwa duże państwa po sąsiedzku, z którymi... nooo... nie układało się nigdy zbyt dobrze... w całej historii. Capnąć, narzucić swą wolę, to i owszem, ale... się z nami przyjaźnić??? Z Czechami też nic specjalnie ciepłego nas nie łączy, a zadra cieszyńska nadal może kole. Z Litwą, Białorusią też mamy różne sporne sprawy. A Słowacja??? W kontekście Eurowizji byłoby to bez znaczenia, bo Słowacja (i Czechy też) się w to nie bawią. Ale czy się z nimi lubimy???
W tym roku pewnie Ukraina by Polsce przyznała punkty, no ale tego nie sprawdzimy. Ciekawe jak by się zachowali Węgrzy - bratanki. Też się nie dowiemy. Jedyny polski akcent w konkursie finałowym, to jakiś tekst po polsku w ukraińskiej piosence.

Hmmm... Polacy Ameryce czule w oczy patrzą, a czasem chętnie weszliby jej w... hmmm... . Ale to też miłość bez wzajemności.

Jesteśmy tacy, siacy i owacy - różni.
Ale... myślę, że jednak można by było nas lubić, tylko JAKI W TYM INTERES??? (że tak gorzko zakończę).

Nie... to już temat na inny wątek.
Pozdrav
Jola

drusilla napisał(a):W pierwszej wersji miałam problem z fragmentem

Il' si brđanka,
ili si primorka
Al' znam samo to
bićeš mi djevojka

Głownie chodziło mi o tą "primorkę"
A można to chyba tłumaczyć mniej więcej tak "czy mieszkasz w górach ,czy nad morzem wiem jedno - będziesz moją dziewczyną"
Profesorko Jolu - mam rację ? Można tak ?

Ufff!!! Wracamy na spokojniejsze wody!
Dru! Koleżanko! Ależ Ty mnie nazywasz!!!

Niedługo i ja zacznę tak na Ciebie wołać, bo...
... uważam, że można tak przetłumaczyć, jak to przed chwilą zrobiłaś.

Czy jesteś góralką, czy jesteś... no właśnie ... ta primorka - pomorzanka, przymorzanka - u nas w zasadzie się tego nie stosuje.
Twoje tłumaczenie zdecydowanie oddaje sens tego tekstu.

Wolę zdecydowanie te spokojniejsze wody - nie bawimy się w politykę - od tego są spece wyżej
Uffff jak mówisz że tak można to mi ulżyło - bo ta "pomorzanka" dziwnie by brzmiała

drusilla napisał(a):Wolę zdecydowanie te spokojniejsze wody

Ja również - zdecydowanie!!!

I jeszcze a propos koncertu - weszły wszystkie moje "numery" - oprócz nr 2 bo już był w finale
I z tego jestem bardzo zadowolona

A moje nie wszystkie, ale... nic to.
Emocjonowałam się tylko jedną, więc nawet specjalnie żalu we mnie nie ma. A podobała mi się jeszcze Andora, zwłaszcza, kiedy słuchałam tej piosenki wcześniej. Ale... tak było z prawie wszystkimi, z naszą nr 1 włącznie, że studyjne wykonania były lepsze. Cóż... w wykonaniu uživo słychać było pewne niedociągnięcia... Zresztą w zeszłym roku było podobnie.

Ja myślę ze to wina nagłośnienia
Wersje studyjne zawsze lepsze - chociaż w przypadku Borisa - koncertowa wersja z Dory była doskonała !!!!

Powiedzmy, że to próba generalna. Włącznie z próbą nagłośnienia.

A w sobotę będzie DOSKONALE!!!

BĘDZIE DOSKONALE ! Ja to wiem
I jestem baaaardzo ciekawa wersji uživo "Zauvijek moja" - po pierwsze zawsze lubiłam boybandy a po drugie chcę usłyszeć to " ojha"
No chyba że zaśpiewają wersję pierwszą ale ... raczej nie