Mam do was pytanko :D
W zeszłym roku na urlop wybraliśmy się na wyspę Murter i mieszkaliśmy w miasteczku o tej samem nazwie.Wrażenia były niesamowite bo widoki dziewicze. Wędrowaliśmy codziennie wzdłuż wybrzeża i podziwialiśmy na horyzoncie hen daleko Kornaty. Wybrzeże bardzo nam odpowiadało tzn. trochę skałek trochę kamieni, leżeć i opalać się przy samej wodzie moglismy praktycznie wszędzie a zatoczek też widzieliśmy kilka są biuti :lol: . Ludzie miejscami opalają się nago, ale im się nie dziwię, bo mało jest chętnych wypuszczających się wzdłuż wybrzeża tak dalko jak nasza dwójka i trudno spotkać kogoś wędrującego po drodze - spokój i cisza.
No ale przejdźmy do rzeczy :D Tego lata mamy zamiar wybrać się do Breli (Baśka raczej nie - za tłoczna podobno!!) i w związku z tym moje pytanie i obawy czy tam też będziemy mogli wędrować sobie wybrzeżem godzinami w spokoju i w każdej chwili zamoczyć nóżki w wodzie i poleżeć w ciszy.
Jak nie Brela to może coś innego w okolicach Makarskiej ha?
Pomóżcie - może jakieś ciekawe zdjęcia byście - udostępnili będę wdzięczna bardzo.
Pozdawiam wiosennie Marzena