Chris_M napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Gdybyś czytał uważnie wiedziałbyś, ze wszyscy w samochodzie mieliśmy dokumenty potwierdzające, że wykonaliśmy testy przed wyjazdem z Polski
I tylko to Cię usprawiedliwia, bo numer "na tranzyt" był (obok fałszywego certyfikatu zaszczepienia) podstawowym rozwiązaniem dla chcących wjechać do Chorwacji bez szczepień i bez testów.
Oj Chris - nic mnie nie musi usprawiedliwiać bo nie łamię prawa. Natomiast ci co tutaj wyzywali mnie kiedyś od oszustów i kłamców - cóż, każdy ocenia innych według siebie. Jeśli sami kłamią to widzą też kłamców w innych ludziach.
Jadac tranzytem prawo nie wymagało ode mnie posiadania żadnych testów więc - mimo, że je miałam - absolutnie nie miałam zamiaru ich pokazywać. I nikt nie mógł mnie do tego przumusić. Co innego na przejściu na którym wjeżdżałam do Cro na tydzień - tam - gdyby pogranicznik poprosił o testy - pokazałabym bez mrugnięcia oka bo miał prawo ode mnie tego wymagać. A że nie prosił? Też dobrze, było szybciej.
Na szczęście tego roku już nie było tych idiotycznych wymagań, wystarczyły paszporty lub dowody osobiste o które zresztą też nie wszyscy pytali