Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.10.2022 08:55

Po mandarynkach – czas na kąpiel w Adriatyku!

Do tej pory nie było okazji bo za późno byliśmy w portach.

A dziś – taka wczesna pora – nie możemy nie skorzystać.

Wskakujemy w stroje, buty i biegiem na plażę – jak to morsy.

Kapitan dla żartów biegnie za mną z okrzykiem: łapać złodzieja.

Mieszkańcy miasta dziwnie patrzą – przecież nikt normalny nie biega prawie na golasa po mieście :mrgreen: .

Ale inaczej nie wejdę do wody.

Rozgrzewka musi być a szybki bieg jest jej najprostszą metodą.

Kasia, Jola i Dejwid idą normalnie do plaży.

Wpadamy tam z Kapitanem pierwsi i oczywiście biegiem do wody.

Jest cudnie :hearts:

Woda jest się taka ciepła!!!

Choć Kasia twierdzi, że zimna – ale ona jedyna z całego towarzystwa nie jest morsem więc teraz ma za swoje.

20211005_155438.jpg


20211005_155508.jpg


20211005_155548.jpg


Po kąpieli wracamy do siebie, każdy po kolei wskakuje pod prysznic – dobrze jest zmyć z włosów sól, w końcu da się je rozczesać.

W tych wiatrach każdego popołudnia wyglądamy jak wielkie lizawki soli.

Skóra chwilami piecze, ubrania zmoczone wodą morską nie schną.

O zapachach pod pokładem z tym związanych nie wspomnę.

Panowie mają ochotę na białe wino.

I zonk – nie mogą otworzyć cyca z nim.

Zaworek się popsuł.

Cóż – opróżniam 5-litrową butelkę do wody i przelewamy do niej cyca a resztę która się nie zmieściła – do garnuszków.

20211005_164556.jpg


A z garnuszków – wiadomo – do szklanek :mrgreen: .

20211005_164717.jpg


20211005_164718.jpg


Rzucamy okiem na deptak i taka nas myśl naszła: my tu siedzimy na pokładzie w krótkich spodenkach i krótkich rękawach, z mokrymi po myciu włosami a tam, w konobie – ludzie w kurtkach puchowych, czapkach.

Czy oni tam mają inny klimat? 8O

DSC_3704.JPG


DSC_3705.JPG


DSC_3706.JPG


DSC_3707.JPG


Dziś nie ma słońca ale przecież jest gorąco!

DSC_3708.JPG


Niedaleko nas stoi taka armata.

DSC_3709.JPG


Wiatr nawet tu, w porcie – wciąż mocny.

DSC_3710.JPG


DSC_3711.JPG


DSC_3712.JPG


DSC_3713.JPG


Jugo uparcie nie chce odpuścić – wieje już trzeci dzień.

Ale wg prognoz to już jego ostatnie chwile.

W końcu mamy nadzieję zacząć żeglować spokojniej, bez szaleństwa.

20211005_183610.jpg

robiz
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 07.07.2021
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) robiz » 26.10.2022 16:44

pomorzanka zachodnia napisał(a):Ech, takie rzeczy to tylko nad Adriatykiem w październiku -zielone słodkie mandarynki, ciepełko... :)

Nie tylko w październiku , bo 12.09.2022r było ich pełno na targu w Makarskiej . Były kwaskowate i bardzo aromatyczne.
A kilka lat temu kupowałam takie mandarynki w czerwcu na targu w Bolu :D :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.10.2022 09:03

robiz napisał(a):Nie tylko w październiku , bo 12.09.2022r było ich pełno na targu w Makarskiej . Były kwaskowate i bardzo aromatyczne.
A kilka lat temu kupowałam takie mandarynki w czerwcu na targu w Bolu :D :papa:


O proszę! Dobrze wiedzieć! W takim razie będę się rozgladać po straganach :D
Witam na Charlim robiz :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.10.2022 09:16

Obok nas stoi duża łódź.

Jej Kapitan cały czas coś na niej robi – sprząta, przekłada – a to starszy człowiek.

Ma młodziana na pokładzie ale ten nie ma czasu.

Wiecznie zajęty – bynajmniej nie pracą.

DSC_3714.JPG


DSC_3715.JPG


DSC_3716.JPG


DSC_3717.JPG


Ktoś ma bardzo fajną bluzkę.

DSC_3718.JPG


Załoga przygotowuje obiad.

Do mięsa szykują sos pomidorowy (z robionych przeze mnie pomidorów – sklepowego koncentratu ani pomidorów w puszce nie przełknę) doprawionych dużą ilością świeżego czosnku.

Kiedy zasiadamy do obiadu sąsiedzi z łódki obok mówią tylko: ale pięknie pachnie i widać jak delektują się zapachem.

Zgodnie stwierdzają, że to co jemy musi być pyszne – i nie mylili się, było!

Dzięki wachto gospodarcza za posiłek!!!

Widoczność robi się słaba.

DSC_3719.JPG


Nad morzem wędrują chmury.

20211005_184028.jpg


Wieczorem wszyscy oprócz mnie idą na wędrówkę nad miasto.

20211005_184200.jpg


Mi się nie chce – czuję się zmęczona – w końcu po całych dniach stoję za sterem.

Zostaję na pokładzie – z gitarą, śpiewnikiem i z ciszą.

A oni zwiedzają okolice.

20211005_184551.jpg


20211005_184645.jpg


20211005_185309.jpg


20211005_190549.jpg


20211005_184659.jpg


20211005_184702.jpg


20211005_184717.jpg


20211005_185432.jpg


20211005_191902.jpg


W końcu wrócili.

20211005_191918.jpg


I już razem siedzimy przy gitarze, śmiejemy się, śpiewamy.

Jest nam bardzo dobrze.

I mamy gości :D .

20211005_212709.jpg


20211005_214017.jpg


20211005_213743.jpg


To Chorwaci, właściciele konoby na Kaprije – sympatyczni ludzie.

20211005_214133.jpg


20211005_214152.jpg


Najpierw przysłuchiwali się nam jak śpiewamy, bili brawo a potem po prostu zaprosiliśmy ich na pokład.

Posiedzieli z nami, pośmiali się i poszli dalej.

A my siedzieliśmy jeszcze chwilę – na koniec dnia pozamykaliśmy wszystkie okna, pozbieraliśmy suszące się ubrania i ręczniki i pora iść do swoich koi.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1573
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 27.10.2022 21:22

Szkoda, że woda jednak nie jest cieplejsza, ale mimo wszystko pewnie też bym się skusiła... No i perspektywa zostania solną lizawką :mrgreen: :mrgreen: . Wieczorne zdjęcia :hearts: . My na Šolcie jeszcze jesteśmy?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.10.2022 07:53

pomorzanka zachodnia napisał(a):Szkoda, że woda jednak nie jest cieplejsza, ale mimo wszystko pewnie też bym się skusiła... No i perspektywa zostania solną lizawką :mrgreen: :mrgreen: . Wieczorne zdjęcia :hearts: . My na Šolcie jeszcze jesteśmy?


Woda była cieplutka, to Kasia tylko marudna się zrobiła :mrgreen:
Tak, jesteśmy w Stomorskiej na Solcie :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.10.2022 08:17

Poranek w Stomorskiej w środę 6 października 2021r budzi nas niespiesznie.

20211006_094552.jpg


20211006_094610.jpg


Leniwie wstajemy z koi, rozglądamy się po okolicy.

DSC_3720.JPG


DSC_3721.JPG


Dzień rozpoczynam od uzupełniania wody w zbiorniku łodzi.

Niech się zagrzeje dopóki jesteśmy pod prądem.

DSC_3722.JPG


A potem idę po pieczywo na śniadanie.

DSC_3723.JPG


Dejwid coś kroi do śniadania, Kasia spłukuje sól z pokładu.

DSC_3724.JPG


DSC_3725.JPG


DSC_3726.JPG


DSC_3727.JPG


DSC_3728.JPG


Dziś nigdzie nam się nie spieszy.

Idzie burza więc i tak nieprędko opuścimy Stomorską.

DSC_3729.JPG


DSC_3730.JPG


DSC_3731.JPG


DSC_3732.JPG


Śniadanie jemy powoli, delektując się nim.

A po śniadaniu – czas na kawę.

Kasia już szykuje.

20211006_090800.jpg


20211006_090806.jpg


Pijemy ją w takich okolicznościach przyrody.

20211006_090828.jpg


20211006_090831.jpg


20211006_090841.jpg


Niemieccy sąsiedzi obok nas również są w trakcie śniadania.

I – żeby nie było: jedzą wszystko produkcji niemieckiej – wędliny, dżemy, na stole stoi też niemieckie mleko do kawy.

A przecież tu na forum tyle razy czytałam, że Niemcy tak nie robią, że jedzą wszystko miejscowe i tylko w konobach :roll: .

To w takim razie to co widzę obok to jakaś zjawa???

Nie, obraz jak najbardziej rzeczywisty.

Robią, i inne nacje również – ci którzy przyjeżdżają na Adriatyk żeglować w większości mają całe wyżywienie na pokładzie, bardzo często zabrane ze swojego kraju.

I zarówno niemieckie jak i innych narodowości śmieci oczywiście zostawiają w Chorwacji, widziałam jak je wynoszą do miejscowych koszy.

A podobno mieli je zabierać ze sobą do Niemiec..... :roll:

Niebo nad Stomorską zaczyna ciemnieć.

20211006_091950.jpg


20211006_091957.jpg


20211006_092002.jpg


To zdjęcie zrobiłam dla naszej córy Ewy – żeby pokazać jej jaki mieliśmy maleńki spin-bom.

20211006_092019.jpg


20211006_092026.jpg


20211006_092039.jpg


20211006_092049.jpg


20211006_092051.jpg


20211006_092055.jpg


20211006_092103.jpg


DSC_3733.JPG


DSC_3734.JPG


Idziemy z Kapitanem zerknąć na plażę.

20211006_094311.jpg


Burza na szczęście po raz kolejny obeszła Stomorską bokiem.
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 28.10.2022 08:48

Kapitańska Baba napisał(a):
Niemieccy sąsiedzi obok nas również są w trakcie śniadania.

I – żeby nie było: jedzą wszystko produkcji niemieckiej – wędliny, dżemy, na stole stoi też niemieckie mleko do kawy.

A przecież tu na forum tyle razy czytałam, że Niemcy tak nie robią, że jedzą wszystko miejscowe i tylko w konobach :roll: .

To w takim razie to co widzę obok to jakaś zjawa???

Nie, obraz jak najbardziej rzeczywisty.

Robią, i inne nacje również – ci którzy przyjeżdżają na Adriatyk żeglować w większości mają całe wyżywienie na pokładzie, bardzo często zabrane ze swojego kraju.

I zarówno niemieckie jak i innych narodowości śmieci oczywiście zostawiają w Chorwacji, widziałam jak je wynoszą do miejscowych koszy.

A podobno mieli je zabierać ze sobą do Niemiec..... :roll:



ROTFL :lol:

Kiedyś pewien właściciel niewielkiej firmy czarterowej obsługującej głównie Niemców i Austriaków aż bulgotał, że oni nawet butelkowaną wodę przywożą od siebie!
Trochę mnie kusiło żeby mu odpowiedzieć, że gdyby w Chorwacji butelkowana woda nie była taka droga to by jej nie przywozili, ale ugryzłem się w język :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1573
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 30.10.2022 18:56

Gdybym na miejscu takich żeglujących osób jak Wy na przykład musiała na każdy obiad, inne posiłki i całe zakupy zawijać na ląd to wróciłabym z takich wakacji nerwowo chora. :roll:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3013
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 30.10.2022 19:57

Bardzo fajne miasteczko. Nawet przy pochmurnej pogodzie wyglada gościnnie :) .
Pewnie już to kiedyś pisałam, ale powtórzę, takie rozśpiewane wieczory są SUPER!
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.10.2022 19:41

Chris_M napisał(a):Kiedyś pewien właściciel niewielkiej firmy czarterowej obsługującej głównie Niemców i Austriaków aż bulgotał, że oni nawet butelkowaną wodę przywożą od siebie!
Trochę mnie kusiło żeby mu odpowiedzieć, że gdyby w Chorwacji butelkowana woda nie była taka droga to by jej nie przywozili, ale ugryzłem się w język :D


Kiedyś też tak robiłam ale zaprzestałam :wink:
Fakt - ceny żywności w Chorwacji niskie nie są niestety :roll: :cry:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.10.2022 19:43

pomorzanka zachodnia napisał(a):Gdybym na miejscu takich żeglujących osób jak Wy na przykład musiała na każdy obiad, inne posiłki i całe zakupy zawijać na ląd to wróciłabym z takich wakacji nerwowo chora. :roll:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: O tym nie pomyślałam ale wiesz co? Masz absolutną rację :idea: Przecież to by szło oszaleć gdyby człek cały czas myślał czy zdąży na ląd zanim zgłodnieje czy nie :roll: A że ja jak głodna to zła....chyba rejs ze mną zmieniłby się w koszmar :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.10.2022 19:46

"wiola2012"]Bardzo fajne miasteczko. Nawet przy pochmurnej pogodzie wyglada gościnnie :) .


Lubię Stomorską ale niestety powoli zmienia się w port masowego rażenia (pewnie z racji swojego położenia) co zdecydowanie odbiera jej uroku :cry:

Pewnie już to kiedyś pisałam, ale powtórzę, takie rozśpiewane wieczory są SUPER!


Tak tak tak :idea: Gitara i to że w końcu przestałam się wstydzić śpiewać całkowicie odmieniło nasze żeglowanie :smo: :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13296
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.11.2022 09:52

Po dziesiątej zgodnie stwierdzamy, że pora się ruszyć.

Uzupełniamy jeszcze wodę bo trochę jej poszło do zmywania, robimy klar pod pokładem i opuszczamy Stomorską.

20211006_102352.jpg


20211006_102105.jpg


20211006_102114.jpg


Na morzu jest...a, sami oceńcie :roll: .

20211006_102356.jpg


20211006_103706.jpg


20211006_103723.jpg


20211006_102050.jpg


Popadało przez kilkanaście minut dość intensywnie, znowu jesteśmy mokrzy ale tym razem to na szczęście słodka woda.

20211006_112230.jpg


DSC_3736.JPG


DSC_3737.JPG


Pada ale nie wieje.

20211006_112404.jpg


Kręcimy się w miejscu ze trzy godziny.

20211006_124740.jpg


Sto metrów w jedną, potem tyle samo w drugą stronę.

DSC_3739.JPG


DSC_3740.JPG


DSC_3741.JPG


DSC_3742.JPG


DSC_3743.JPG


DSC_3744.JPG


Niebo raz czarne, za chwilę szaro-bure, potem znowu ciemne.

I co jakiś czas deszcz.

I wciąż bez wiatru.

Choć przezornie od samego rana nie stawiamy grota – zdajemy sobie sprawę, że w każdej chwili może dmuchnąć, nad fokiem łatwiej zapanować w przypadku silnego szkwału.

Po kilku dniach żeglugi w jugo doskonale zdajemy sobie sprawę, że cisza nie będzie trwała w nieskończoność.

20211006_124616.jpg


20211006_124639.jpg


20211006_125655.jpg


20211006_125658.jpg


20211006_125703.jpg


20211006_125807.jpg


Z nudów fotografuję okoliczne widoczki.

Takie domy bliźniaki.

DSC_3745.JPG


I żaglówkę bezobjawową.

DSC_3746.JPG


I banderę co ledwie się rusza na bezwietrzu.

DSC_3747.JPG


I bezkres morza.

DSC_3748.JPG


I jakąś łódź obok nas, która również szuka wiatru.

DSC_3749.JPG


DSC_3751.JPG


I brzeg Solty.

DSC_3752.JPG


Cztery godziny stania w jednym miejscu...
Anista
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 10.10.2021
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anista » 02.11.2022 12:50

Witam :-) Zmieniłam strony cro-kalendarza na listopad i podobne kolory nieba widzę... Czy to z tego dnia relacji jest zdjęcie w kalendarzu?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies