Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.10.2022 19:49

"wiola2012"]

Gra w takich okolicznościach to sama przyjemność .

Panowie byli bardzo zaaferowani, zupełnie nie wiem dlaczego :mrgreen:

No proszę, nawet łódkę w Chorwacji mam. To znak jakiś

Chyba na pewno :smo:

'
Działaj

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.10.2022 19:53

Dziś krótki, dwugodzinny spacer po lesie i musieliśmy wracać do domu bo wyczerpaliśmy swoją ładowność a drugiego kaptura nie miałam aby odpiąć i użyć jak siatkę :oops:

napisał(a) **Dawigs** » 08.10.2022 20:47

Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Stoimy naprzeciw toru do gry.

I jako, że jest całkowicie po sezonie – miejscowi w końcu korzystają z tego toru.

W sezonie też trafialiśmy na grających miejscowych. Lubimy oglądać ich zmagania

.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2022 09:37

Dawigs napisał(a):W sezonie też trafialiśmy na grających miejscowych. Lubimy oglądać ich zmagania .

Czasem muszą na torze odreagować stresy sezonu i turystów :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2022 08:39

Późnym wieczorem uzupełniamy z Kapitanem wodę w Charliem – niech się zagrzeje przez noc pod prądem.

Na wodzie – mimo późnej pory – urzędują ptaki.

Robimy też klar na pokładzie – cumy mają ładnie wyglądać.

I – skoro od obiadu minęło ze dwie godziny – trzeba zjeść naszą rybę!!!

Smażymy ją i podajemy z czosnkowymi ziemniakami które zostały z obiadu.

Po tej bardzo późnej kolacji idziemy do łazienki.

Ta jest odnowiona – elegancka.

Trzeba zmyć sól z ciała i włosów bo inaczej jutro ich nie dam rady uczesać.

Gorąca kąpiel była niezwykle przyjemna.

Z ręcznikami w dłoniach wracamy z Kapitanem na pokład.

Ale co tam widać?

Ktoś gra na gitarze.

Podchodzę zobaczyć kto i co i ......... oczywiście zostaję na gitarowym pokładzie.

Niemcy na katamaranie mają nawet dwie gitary – i bardzo ładnie na nich grają.

Wieczór mocno nam się przeciąga.

Rozmawiamy, śmiejemy się, śpiewamy.

Jeden z panów jest jakimś politykiem, pokazuje mi swoje krótkie wystąpienie publiczne.

Są naprawdę bardzo sympatyczni.

A kiedy zaczynają grać I am sailing – jest po prostu bosko!!! :hearts:

Na pokład do siebie wracam grubo po północy.

U nas już cisza – wszyscy w swoich kojach.

Najciszej jak potrafię wchodzę na pokład, zabieram trap.

I kończę ten super październikowy chorwacki dzień.

napisał(a) **wiola2012** » 10.10.2022 17:23

Kapitańska Baba napisał(a):Dziś krótki, dwugodzinny spacer po lesie i musieliśmy wracać do domu bo wyczerpaliśmy swoją ładowność a drugiego kaptura nie miałam aby odpiąć i użyć jak siatkę

Teraz już wiem dlaczego znaleźliśmy tak mało grzybów :idea:

. Ty wszystkie wyzbierałaś :lol:

.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.10.2022 08:01

wiola2012 napisał(a):Teraz już wiem dlaczego znaleźliśmy tak mało grzybów . Ty wszystkie wyzbierałaś .

Bunt!!! Ja tylko kilka grzybków - bo i czasu na więcej nie miałam :mrgreen:

To był regatowy weekend - w sobotę nasza Ewa walczyła o puchar Komandora Yacht Klubu Polski - z pełnym sukcesem zresztą :mrgreen:

Ograła nawet dorosłych na szybszej łodzi i pierwsze miejsce na pudle Jej :idea:

I żeby tego było mało - tą wygraną przypieczętowała pierwsze miejsce w serii wyścigów rozgrywanych na 45-lecie Biegnącej po Falach i puchar oraz dyplom Grand Prix 2022 w klasie Open należy do Niej i Jej Załogantki :idea:

W niedzielę Kapitan chciał powtórzyć sukces Córy w regatach rodziców na optimistach ale cóż...za ciężki jest. Czwarte miejsce :mrgreen:

napisał(a) **dangol** » 11.10.2022 08:17

Gratulacje dla Ewy i Rodziców

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.10.2022 08:26

Poniedziałek mimo, że to początek października budzi nas słońcem.

Jest pięknie!!!

W mieście cichutko, pusto, jakże inaczej niż w czasie wakacyjnym.

Łapię Kapitana, aparat i idziemy po pieczywo.

Miejscowy rybak wypływa w morze.

Rogoźnica jeszcze śpi.

Zaglądamy do ribaricy.

Aż wstyd się przyznać ale do wczoraj nie mieliśmy pojęcia, że takowa w ogóle w tym mieście istnieje.

Wieczorem zapytałam mastera gdzie mogę kupić ryby.

Powiedział zaznaczając, że teraz są tylko ryby z hodowli gdyż przez miesiąc czasu duże kutry mają zakaz połowu.

To nic, lepsze takie niż nic – bo my marzymy o sardynkach.

A te....są!

Więc kupujemy dwa kilo :mrgreen:

.

Potem jeszcze pieczywo w sklepie i zadowoleni wracamy na pokład.

Nasza Załoga już wstała i coś tam robi na pokładzie.

Na moście widzieliśmy co się dzieje wiatrowo.

Dmucha.

Mocniej niż wczoraj.

A więc od razu decyzja – śniadanie w porcie.

Kasia wymyśliła, że usmaży nam omlety z bananami.

Mniammm, uwielbiam je :hearts:

Śniadanie gotowe, smacznego!

Taki mamy cukier – może ktoś reflektuje? :oczko_usmiech:

Po śniadaniu sprzątają gary.

Kapitan zakłada Joli kajdanki żeby nam nie uciekła ze strachu przed Neptunem.

Muszę jeszcze raz uzupełnić wodę bo trochę jej poszło od rana a przecież nigdy nie wiadomo gdzie wylądujemy na noc.

Po śniadaniu pijemy jeszcze kawę i pora w końcu opuścić gościnną Rogoźnicę.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.10.2022 11:03

dangol napisał(a):Gratulacje dla Ewy i Rodziców

Dziękujemy serdecznie :hearts:

napisał(a) **Chris_M** » 11.10.2022 12:08

Kapitańska Baba napisał(a):To był regatowy weekend - w sobotę nasza Ewa walczyła o puchar Komandora Yacht Klubu Polski - z pełnym sukcesem zresztą Ograła nawet dorosłych na szybszej łodzi i pierwsze miejsce na pudle Jej
I żeby tego było mało - tą wygraną przypieczętowała pierwsze miejsce w serii wyścigów rozgrywanych na 45-lecie Biegnącej po Falach i puchar oraz dyplom Grand Prix 2022 w klasie Open należy do Niej i Jej Załogantki

Pełny szacunek!!!

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.10.2022 12:25

Chris_M napisał(a):Pełny szacunek!!!

Dzięki

To jak dotąd ich największy sukces (wszak seria zawodów to coś więcej niż pojedyncze regaty) więc jako rodzice Pani Sternik jesteśmy bardzo dumni :oops:

napisał(a) **piotrf** » 11.10.2022 17:47

Gratulacje i wielkie brawa dla Ewy

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wiola2012** » 11.10.2022 20:02

Kapitańska Baba napisał(a):To był regatowy weekend - w sobotę nasza Ewa walczyła o puchar Komandora Yacht Klubu Polski - z pełnym sukcesem zresztą Ograła nawet dorosłych na szybszej łodzi i pierwsze miejsce na pudle Jej
I żeby tego było mało - tą wygraną przypieczętowała pierwsze miejsce w serii wyścigów rozgrywanych na 45-lecie Biegnącej po Falach i puchar oraz dyplom Grand Prix 2022 w klasie Open należy do Niej i Jej Załogantki

Super! Gratulacje! Dzielna dziewczyna :hearts:

Musicie być z niej bardzo dumni.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 12.10.2022 08:25

piotrf napisał(a):Gratulacje i wielkie brawa dla Ewy

Pozdrawiam
Piotr

Dziękuję serdecznie Piotrze :hearts: