Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.10.2022 07:21

wiola2012 napisał(a):Wniosek jest taki (wg mnie), w wakacje pływają przeważnie turyści :oczko_usmiech: . Wypożyczają łódkę i się relaksują, jak trzeba się przemieścić to jest silnik, żagiel czasami. Jesienią na morze wypływają Wilki Morskie :D , którym wiatr i przechyły niestraszne. Zabierają na pokład taką Jolę lub Wiolę, żeby złożyć ofiarę i zapewnić sobie szczęśliwy rejs :smo:


To znaczy, że Jola się spisała skorowróciliśmy bezpiecznie do domu :mrgreen:
Wioli bym tak nie umordowała, słowo :smo: :smo: :smo:
Wczoraj dostałam od dobrego znajomego filmik - właśnie pływa po Cro - słońce, wiaterek, cieplutko. Szczęściarz. A my w domu bo trzeba było z wyjazdu w ostatniej chwili zrezygnować :cry: :cry: :cry:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.10.2022 07:24

olek111 napisał(a):Zazdraszczam bardzo ! Kiedy ja bedę miał czas na taki trip ?! :-(


Kiedy tylko powiesz sobie: jadę :smo:
Czasem tak trzeba - po prostu odrobinę szaleństwa. Rzucić wszystko i wyjechać......choćby w Bieszczady :wink:
Witaj na pokładzie olek111 :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.10.2022 08:11

Pogoda dziś jest piękna.

Wiatr, fale, słońce, przyjemnie ciepło.

Widać, że Załodze pasuje.

DSC_3416.JPG


DSC_3418.JPG


Zresztą – jak się nie uśmiechać skoro dokoła takie widoki.

DSC_3420.JPG


Wiatr uparcie się rozwiewa – do zarefowanego grota dokładamy też ref na foku – zwijamy jego spory kawałek.

DSC_3421.JPG


DSC_3422.JPG


Mijamy piękną klasyczną jednostkę – wąska rufa, delikatny kształt – chciałabym kiedyś spróbować żeglugi takim jachtem.

DSC_3423.JPG


DSC_3424.JPG


Naszym oczom – tradycyjnie ukazuje się Primosten.

20211003_162104.jpg


DSC_3427.JPG


DSC_3428.JPG


DSC_3430.JPG


Widać basen i pustą plażę – chyba pierwszy raz w życiu widzimy ją aż tak bezludną.

DSC_3431.JPG


DSC_3433.JPG


DSC_3434.JPG


DSC_3435.JPG


DSC_3436.JPG


DSC_3437.JPG


DSC_3438.JPG


DSC_3439.JPG


DSC_3440.JPG


DSC_3441.JPG


DSC_3442.JPG


DSC_3445.JPG


DSC_3446.JPG


20211003_161915.jpg


Cały czasu uparcie stoję za sterem.

20211003_162111_001.jpg


20211003_162118.jpg


20211003_162116.jpg


Normalnie oddajemy kółko wszystkim chętnym ale dziś mocno wieje, Oni się nie rwą do prowadzenia a i my nie bardzo mamy ochotę pozwolić prowadzić.

20211003_162143.jpg


20211003_162156.jpg


20211003_163208.jpg


O, tu widać biedną wciąż cierpiącą Jolę.

20211003_163212.jpg


20211003_165248.jpg


A my w końcu odkryliśmy do czego może przydać się rajsbelka.

Na Charlim nie ma uchwytów na szklanki więc czemu jej nie wykorzystać?

20211003_164108.jpg


Po szklankach widać, że szliśmy w sympatycznym przechyle.

Żegluga tego dnia była upajająca.

20211003_165253.jpg

ventus
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 08.07.2020
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 04.10.2022 13:15

Widać, Widać, lekki boczek. Faktycznie puchy w Primosten. Zwykle gwarno w sezonie. Extra wspominki
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.10.2022 15:01

ventus napisał(a):Widać, Widać, lekki boczek. Faktycznie puchy w Primosten. Zwykle gwarno w sezonie. Extra wspominki


Dzięki :smo:
Widywaliśmy już w miarę puste Primosten ale nigdy aż tak 8O
Jednak październik to już zdecydowanie czas po sezonie - i to nam pasuje :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.10.2022 08:26

Mijamy wyspę ze stadem ptaków.

DSC_3447.JPG


DSC_3448.JPG


DSC_3450.JPG


DSC_3452.JPG


DSC_3453.JPG


Kto prowadzi nasz statek???

DSC_3454.JPG


DSC_3455.JPG


Widać jak fale rozbijają się o ptasią wyspę.

DSC_3456.JPG


Adriatyk skrzy jak najprawdziwsze złoto.

DSC_3458.JPG


DSC_3459.JPG


DSC_3462.JPG


DSC_3463.JPG


DSC_3465.JPG


Tu też widać niezły przechył.

DSC_3466.JPG


DSC_3467.JPG


DSC_3468.JPG


DSC_3470.JPG


DSC_3472.JPG


DSC_3473.JPG


Jola znowu oddała daninę.

Dawid łapie wiadro aby nabrać wody i sprzątnąć pozostałości z burty.

20211003_170200.jpg


Słychać tylko jak Kapitan woła: trzymaj za wiadro a nie za rączkę i...... puścił.

Szybki okrzyk: wiadro za burtą i mamy okazję przećwiczyć manewr podejścia do człowieka-wiadra na żaglach przy sporym wietrze.

Podejście metodą półwiatrową udane ale wiadro prawie całe do tego czasu wypełniło się wodą, nie dałam rady go podnieść i zatonęło pozbawiając nas możliwości powtórzenia manewru.

Odpuściliśmy.

Została po nim tylko rączka.

Miałam strasznego kaca moralnego że nie podniosłam gdyż przez to wiadro poszło na dno zaśmiecając Adriatyk.

Może gdybym miała silniejsze ręce....

Trudno.

Stało się.

Płyńmy dalej bo czas goni a morze nie odpuszcza.

20211003_172802.jpg

majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 05.10.2022 09:42

Dla Koleżanki Joli to jak na razie widzę jest wyjazd życia :mrgreen: :smo:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.10.2022 10:31

majkik75 napisał(a):Dla Koleżanki Joli to jak na razie widzę jest wyjazd życia :mrgreen: :smo:

pozdrawiam, Michał


Chyba tak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie słyszałam, żeby narzekała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Tak z tego typu klimatów - opowiadała nam Pani Redaktor - autorka reportażu z naszym udziałem - jak to w bardzo dawnych czasach miała okazję popłynąć w rejs w czasie Operacji Żagiel gdzieś z terenów Francji do Wielkiej Brytanii (miejsc dokładnie nie pamiętam) i potem tą samą trasą wrócić. Mieli na pokładzie chłopaka, który cały ten długi czas żeglugi spędził na burcie w pozycji horyzontalnej z zieloną twarzą :mrgreen: Załoga stała żaglowca mocno przejęta stanem chłopaka w jakiś sposób skontaktowała sie z Jego rodziną korzystając z telefonu satelitarnego (wtedy komórki nie istniały :mrgreen: ) i poprosiła aby ktoś przyleciał odebrać nieszczęśnika z Wielkiej Brytanii.
Rodzina stanęła na wysokości zadania, pojawiła się na miejscu aby zabrać Żygfryda (tak Go nazwali na pokładzie) do domu.
I jakież było ich zdziwienie gdy usłyszęli: a wy co tu robicie??? Nie wracam z wami! Płynę żaglowcem z powrotem do Francji! I popłynął...
To się nazywa "twardy charakter" :idea:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 05.10.2022 10:49

Czyli komunikacja zawiodła :mrgreen: Załoga powinna spytać Żygfryda czy nie narzeka i nie byłoby problemu :wink: :lol:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.10.2022 12:32

majkik75 napisał(a):Czyli komunikacja zawiodła :mrgreen: Załoga powinna spytać Żygfryda czy nie narzeka i nie byłoby problemu :wink: :lol:

pozdrawiam, Michał


Może bali się do Niego zbliżyć - wiesz, Żygfryd :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.10.2022 08:49

Jesteśmy coraz bliżej Rogoźnicy.

I w końcu między wyspami.

Fala zeszła właściwie do zera ale choroba Joli wciąż nie mija 8O .

Byłam przekonana, że na równej wodzie odżyje a tu taki zgrzyt.

Nic to, zaraz port.

Między wyspami dmucha wciąż mocno ale trzeba kończyć tę szaloną żeglugę na dziś.

Żagle w dół – ale zanim to nastąpi – chwila stresu.

Kapitan musi uruchomić silnik.

Czy zadziała???

Uruchamiamy oczywiście rozruchem awaryjnym – guzikiem w komorze silnika.

Chwila strachu i ruszył.

Uff....

W takim razie możemy przygotować manewr podejścia.

Kapitan za sterem, Dejwid na muringu, Kasia na odbijaczu, ja na cumie nawietrznej.

Jola siedzi bez ruchu.

W porcie dużo jachtów – więcej niż latem!!!

Ale miejsce dla nas jest.

Cumujemy i zeskakuję na nabrzeże przywitać się z naszym masterem.

20211003_182725.jpg


Po chwili pojawił się też młody master – oczywiście też chce zdjęcie.

Więc pozujemy we trojkę.

20211003_182804.jpg


Rogoźnica wygląda dziwnie.

Nie ma absolutnie żadnych turystów lądowych ale przy nabrzeżu stoi ogrom jachtów.

20211003_183328.jpg


20211003_183354.jpg


I po mieście kręcą się tak naprawdę tylko załogi.

DSC_3475.JPG


DSC_3476.JPG


DSC_3485.JPG


I harbour master.

DSC_3479.JPG


DSC_3478.JPG


A nawet dwóch.

DSC_3480.JPG


DSC_3488.JPG


To ławka przy naszym Charlie a na nim nasz jachtowy ozdrowieniec :mrgreen: .

Szybko Jej dobre samopoczucie i humor wróciły.

DSC_3477.JPG


DSC_3482.JPG


DSC_3490.JPG


Kasia z Dejwidem przygotowują późny obiad.

Nad Frapą po drugiej stronie zatoki różowieje niebo.

DSC_3486.JPG


A na deptaku wciąż cisza.

DSC_3487.JPG


20211003_201951.jpg

wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 06.10.2022 18:11

Tak sobie myślałam, że Rogoźnicy nie ominiecie i tym razem :D . Fajna jest, taka posezonowa.

Jak woda się uspokoiła, a Jola dalej cierpiała, to sobie wymyśliłam, że Joli pomogłoby, gdyby przestało ją bujać, pochodziłaby sobie po twardej ziemi i ozdrowiała. Za kilka wersów czytam, że Joli na lądzie przeszło. Normalnie lekarzem okrętowym mogę zostać. U Was na przykład :oczko_usmiech: :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.10.2022 10:15

"wiola2012"]Tak sobie myślałam, że Rogoźnicy nie ominiecie i tym razem :D . Fajna jest, taka posezonowa.


Rejs bez Rogoźnicy rejsem straconym :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jakoś mocno przyciąga nas ta mieścina :oczko_usmiech:

Jak woda się uspokoiła, a Jola dalej cierpiała, to sobie wymyśliłam, że Joli pomogłoby, gdyby przestało ją bujać, pochodziłaby sobie po twardej ziemi i ozdrowiała. Za kilka wersów czytam, że Joli na lądzie przeszło. Normalnie lekarzem okrętowym mogę zostać. U Was na przykład :oczko_usmiech: :smo:


Tylko u nas :idea: :smo: Jak Cię kiedyś najdzie taki pomysł - dawaj znać, pakuj sie i płyniemy :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.10.2022 10:38

Stoimy naprzeciw toru do gry.

I jako, że jest całkowicie po sezonie – miejscowi w końcu korzystają z tego toru.

Na murku stoi przygotowany dla nich bar.

DSC_3474.JPG


20211003_191932.jpg


20211003_191951.jpg


20211003_192014.jpg


20211003_192026.jpg


Słońce szybko zachodzi i okrywa miasto mrokiem.

To czas dla mnie na dłuższą rozmowę ze starszym masterem.

20211003_190447.jpg


Opowiada mi o swoich problemach z nogą, o wypadku, operacjach, przeszczepie i o tym co teraz się dzieje z raną.

O próbach różnych terapii i braku ich efektów.

Martwi się a ja razem z nim – w końcu znam Go tyle lat i całym sercem życzę Mu aby noga w końcu przestała dokuczać.

20211003_192036.jpg


20211003_192039.jpg


20211003_192041.jpg


20211003_192045.jpg


Kot przyszedł napić się świeżej wody – chyba jakaś Viola o niego zadbała :wink: .

20211003_192639.jpg


Nasza obiado-kolacja również gotowa.

Smacznego!

20211003_193716.jpg


20211003_193723.jpg


20211003_193830.jpg


Uwielbiam posiłki w takich miejscach.

20211003_193727.jpg


A miejscowi dalej oddają się pasjonującym rozgrywkom.

DSC_3491.JPG


W konobie sporo ludzi – żeglarzy i miejscowych.

DSC_3492.JPG


DSC_3493.JPG


DSC_3495.JPG


DSC_3496.JPG


20211003_212533.jpg


Nasi Załoganci idą na krótki spacer po Rogoźnicy.

20211003_204436.jpg


20211003_204439.jpg


Odwiedzają Frapę i zaułki miejskie.

20211003_212009.jpg


20211003_212647.jpg

wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 07.10.2022 22:05

Kapitańska Baba napisał(a):
Na murku stoi przygotowany dla nich bar.


Gra w takich okolicznościach to sama przyjemność :lol: .

Kapitańska Baba napisał(a): Kot przyszedł napić się świeżej wody – chyba jakaś Viola o niego zadbała :wink:.

No proszę, nawet łódkę w Chorwacji mam. To znak jakiś :idea:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dzika jazda na dwa kabestany czyli Bałtyk na Adriatyku X2021 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone