słoma79 napisał(a):Podobno Droga Kinshofera jest już za nimi...to chyba najszybsze wejście na Nangę w historii...jak pójdą w tym tempie to jeszcze dziś wieczorem mogą dotrzeć do Eli...całym sercem jestem tam z nimi
beatabm napisał(a):Są na ścianie, nie przeszli jej jeszcze.... to jednak kawał pionu...choć w pionie najszybciej biegną metry w górę...masz rację, pasjonaci rozumieją.......
słoma79 napisał(a):beatabm napisał(a):Za co dziękujesz? Zobacz, nie jesteś sam który czytasz i czekasz....
właśnie za to...chyba zauważyłaś, że wielu ludziom to co się dzieje bardzo się nie podoba...bo to ich podatki, bo chciał, po co szedł...
beatabm napisał(a):słoma79 napisał(a):beatabm napisał(a):Za co dziękujesz? Zobacz, nie jesteś sam który czytasz i czekasz....
właśnie za to...chyba zauważyłaś, że wielu ludziom to co się dzieje bardzo się nie podoba...bo to ich podatki, bo chciał, po co szedł...
Poszedł bo chciał, bo kochał góry, bo miał pasję...jest człowiekiem któremu trzeba pomóc, ofiarom wypadków też państwo pomaga, za nasze podatki...
Dotknięcie pustki (ang. Touching the Void) - oglądałeś?
słoma79 napisał(a):
tak...nie każdy rozumie, w każdym razie nie pozostaje nam nic innego niż wierzyć w sukces ratowników i siłę i doświadczenie Tomka i Eli...trzymam kciuki...
na jakiejś grupie górskiej na fejsbuku ktoś dziś napisał,że lepiej za podatki ratować alpinistów niż leczyć ćpunów, ot niewiedza i nieznajomość historii człowieka, o którym się mówi
Powrót do Nasze relacje z podróży