beatabm napisał(a):Bardzo przyjemne jest to miasteczko i jak zupełnie inaczej wygląda na Twoich zdjęciach niż na moich, jak inne miejsce
ale że źle czy co
słoma79 napisał(a):beatabm napisał(a):Bardzo przyjemne jest to miasteczko i jak zupełnie inaczej wygląda na Twoich zdjęciach niż na moich, jak inne miejsce
ale że źle czy co
maslinka napisał(a):słoma79 napisał(a):jutro czeka nas kolejny ciężki dzień, zobaczymy Split i Trogir
W ciągu jednego dnia
To rzeczywiście hardcore'owo
z chęcią bym tak posiedział
piekara114 napisał(a):Większość wycieczek fakultatywnych łączy te 2 miasta ze soba. Sama na takiej bylam w 2000r. To i tak uważam, że lepiej niż laczenie miast na 2 wyspach i niby są zwiedzone...
beatabm napisał(a):z chęcią bym tak posiedział
Tak się fajnie siedzi na fali jak raz raz prawie bujasz w obłokach a za sekundę stopy moczysz w wodzie
słoma79 napisał(a):mnie to niby zwiedzanie pasuje, nie muszę się martwić, że nie poszedłem do jakiegoś miejsca z listy must see...po prostu takiej nie mam...sam, na swój indywidualny sposób odkrywam miasto i tomi wystarcza
ale wiadomo, że każdy robi to inaczej...i dobrze, przynajmniej jest na co popatrzeć w relacjach
słoma79 napisał(a):czyli można to porównać do jazdy czymś takim po poligonie, na miejscu obok kierowcy
raz widzisz niebo a za chwilę dno rowu, do którego właśnie wpadasz
zdjęcie pożyczyłem z internetów
beatabm napisał(a):słoma79 napisał(a):czyli można to porównać do jazdy czymś takim po poligonie, na miejscu obok kierowcy
raz widzisz niebo a za chwilę dno rowu, do którego właśnie wpadasz
zdjęcie pożyczyłem z internetów
Nigdy czymś takim nie jechałam ale myślę ze wrażenia mogą być podobne
Na dziobie dochodzi tylko fakt że...masz mokro
beatabm napisał(a):słoma79 napisał(a):mnie to niby zwiedzanie pasuje, nie muszę się martwić, że nie poszedłem do jakiegoś miejsca z listy must see...po prostu takiej nie mam...sam, na swój indywidualny sposób odkrywam miasto i tomi wystarcza
ale wiadomo, że każdy robi to inaczej...i dobrze, przynajmniej jest na co popatrzeć w relacjach
Całkowicie się z Tobą w tym zgadzam Uwielbiam takie spacery bez celu, bez napinania się ze muszę to czy tamto, tu zajrzę, tam zajrzę tam zajrzę, bez ciśnienia. Nigdy nie mam planów, map i celu
Powrót do Nasze relacje z podróży