weldon napisał(a):I jeszcze sobie samochód podrapałeś ...
może się zapoleruje, trzeba myśleć pozytywnie.
weldon napisał(a):Dzięki za Wiedeń. Jeżeli już, to ja tam posiedzę ze 4, może 6 godzin,
dlatego lecę na plac św. Szczepana, do katedry i jakie kółeczko dookoła zrobię.
Kawa, ciasteczko i na więcej czasu nie starczy. Może Hofburg z zewnątrz?
Na razie opieram się na tym: http://wieden.poznaj.info/
Pozdrawiam
Zawsze myślałem, że st Stephen to święty Stefan.
Kruca bomba mało czasu.