napisał(a) weldon » 02.07.2010 20:32
malinabar napisał(a):Wieksz ekran =więcej widać.
Czyli więcej szczegółów. Nie do opanowania.
Ja to jestem normalny chłop, co wie lepiej. Nie pytam się o drogę,
zanim trafie to się muszę pobłąkać po okolicy, co małżonkę do szału doprowadzało,
więc mi kupiła tego gps'a. Na szczęście małego.
Widoku nie zasłania.
A jak jeszcze dźwięk wyłączę, to już całkiem do wytrzymania jest.
Najbardziej mnie wkurza to jego "zwollllnij, zwollllnij ...".
Fakt, kilka razy się przydał, co nie zmienia faktu, że przecież na pewno bym trafił,
więc, jak pisałem, dobry jest, żeby do domu doprowadził.
Konie też tak kiedyś potrafiły. Wolałbym konia
Olka, ale ty, zdaje się już na walizkach siedzisz?
Nie martw się. Będziesz miała co dopisać do wątku: "ca nam się popsuło w samochodzie ..."