stachan napisał(a):Jutro ostatni dzień - żal tyłek ściska, ale liczenie wypłat wdrożone. Zawsze krócej
Wieczór.
Nie wiem czemu, ale w tym roku tk mi szybko urlop zleciał że masakra. Niby 14 noclegów na miejscu + dwa w trasie, a wydawało mi się że zaraz po rozpakowaniu trzeba było się pakować. Na szczęście jutro Mazury, niby służbowo i do pracy ale zawsze coś