Dzień dobry

Janusz Bajcer napisał(a):Dzień dobry - muszę Wam coś pokazać (dla zalogowanych na FB)

https://www.facebook.com/groups/1378563 ... 469518631/

To jest jakiś fotomontaż, to nie może być na serio
Janusz gratki za takie grzybobranie

Janusz Bajcer napisał(a):Na grzyby chodzę (z różną częstotliwością) 60 lat ... ale 60 prawdziwków praktycznie w jednym miejscu nie widziałem.

Nie mam możliwości podglądu, ale wierzę na słowo i gratuluję zbioru.

P.S.
Weekend był bardzo rozrywkowy, a w dodatku pierwszy raz odwiedził nas sympatyczny Nemo, rasy Welsh corgi pembroke.

Dzień dobry wszystkim.

Nie mam twarzoksiążki, ale miło byłoby zobaczyć Janusz. Gratulacje; jam nie grzybiarz, ale jak trafię rodzinkę to jest mega.
Trza było kosom przejechać.

Walp jak mi wypalą te Rowy, to mnie przez Twoje Koronowo GM poprowadzi
Śpieszyć mi się nie będzie, więc ominę płatną AmberOne ringiem Bydgoszczy. Zobaczym jak wyjdzie.

Dzień dobry

jeszcze 2 miechy do wyjazdu, trochę mnie zmartwiło, że znajomy, który wynajmuje kampera i nas bierze, nie wiedział co to AdBlue może być ciekawie

te kiero napisał(a):Walp jak mi wypalą te Rowy, to mnie przez Twoje Koronowo GM poprowadzi
Śpieszyć mi się nie będzie, więc ominę płatną AmberOne ringiem Bydgoszczy. Zobaczym jak wyjdzie.

Serdecznie zapraszam.

P.S.
7 lipca odbędzie się 89. notowanie Listy Piosenek Radia 357. Audycja będzie nadawana znad Zalewu Koronowskiego.

Dzień dobry.

Dzisiejsze grzybobranie - 56 sztuk, ale nie w jednym miejscu


To będzie susz do uszek na wigilię


To będzie zupa borowikowa na jutro



To będzie marynowana zagrycha do kielicha

Janusz, złoty interes zaczniesz robić, gdy takie obfite zbiory będą...

Dobry, bo zaraz ruszam na wakacje. Znowu pyknie jak z bicza strzelił, ale ten pierwszy dzień zawsze najprzyjemniejszy

stachan napisał(a):Dobry, bo zaraz ruszam na wakacje. Znowu pyknie jak z bicza strzelił, ale ten pierwszy dzień zawsze najprzyjemniejszy

Sretan put, wywalić zegarek
Nie myśleć o powrocie

Zacząłem znowu częściej zaglądać na Cro.plę w robocie, bo dobrze robią te balsamy na oczy.

Ja już zegarka od lat nie noszę, bo wiecznie mi czasu brakowało

Dojechalim szczęśliwie, więc trzeba zacząć używać

Ludzi mnóstwo - w porównaniu z ubiegłym rokiem

Ach, co to był za wieczór, mówię Wam.
Wczoraj ekipa Radia 357 zawitała nad Zalew Koronowski i z pokładu tego houseboat'a była nadawana Lista Piosenek Radia 357.


Punktualnie o 19:00 Redaktor Łukawski rozpoczął 89. notowanie LP 357 i z głośników rozległy się nad zalewem dźwięki "The Look of Love".
Dla niewtajemniczonych: dźwięki tego utworu, przez długie lata służyły jako podkład do audycji Marka Niedźwieckiego w starej Trójce.


Wydarzenie było okazją do spotkania Patronów radia. Byli ludzie z całej Polski. Prezes Radia 357 - Paweł Sołtys - biegał z mikrofonem i łapał nasze dźwięki zachwytu. Można było oczywiście przekazywać pozdrowienia, więc pozdrowiłem m. in. najlepsze forum turystyczne w Polsce, czyli nasze forum.
Ktoś może słuchał?


Jako fotoreporter, zajrzałem też na zaplecze i porozmawiałem sobie z obsługą techniczną, a także z Czarną Heleną, czyli Helenką Wachowicz. Fani starej Trójki wiedzą, że to legenda tego radia. (siedzi w głębi na poniższym zdjęciu).
To Helena zadzwoniła do mnie w ubiegłym roku i zapytała, czy nie zechciałbym opowiedzieć na antenie Radia 357 o Dolinie Rzeki Brdy.


Dodatkową atrakcją były rejsy po Zalewie Koronowskim.



Dobra večer svima

No to widzę, że się działo. Chętnie bym co zanucił do tego mikrofonu live, już kiedyś przy podobnej plenerówce Eski miałem okazję

Dzień dobry

no i stachanie ogarnąłeś na urlopie to ustrojstwo

Dobry, bo na urlopie, choć rano zadrżałem - mam ustawiony w przeglądarce krótki link do ostatnio poruszanych, ledwie kawę ekspres wypluł, ja klikam na link, a tu error 500... Pierwsze co, to przez myśl przeszło: a opłaciłeś serwer padalcze?

Już mi kawa nie była potrzebna - tak mi ciśnienie skoczyło. Wlazłem na główną przez googla i połowa sukcesu - wisi, czyli linkowanie padło...

Nie ukrywam, że temat ogarnięty z pomocą Patryka (dziękuję!), bo ja tu z tym netem nie za wiele mogę, ale przyczyna wciąż nieznana, a raczej znana, lecz nic do niej nie pasuje. Czasem się coś po prostu wykokosi dla przekory.

Ja radia, wstyd przyznać, nie słucham. W aucie to raczej rozmówki lecą lub płyta ze składanką. Ale cieszę się, że załoga 357 robi dobrą robotę, na którą czekają inni. To bardzo fajne!

Pierwszy raz po bardzo długiej przerwie zdecydowałem się pojechać do Cro wspólnie ze znajomymi.
W dodatku miał być kamper, więc ciekawa przygoda, której zawsze chciałem doświadczyć. Pomyślałem na próbę podczepimy się do kogoś.
Oczywiście wspólne koszty do podziału.

Do wyjazdu jeszcze nie doszło i nie dojdzie, jestem skutecznie wyleczony ze wspólnych wyjazdów. Może to i dobrze, że przed niż w trakcie

Mimo wszystko dzień dobry.

No, to grubo poszło... Tak bywa - mawiają, że niedobre spółki

Faktycznie - lepiej przed. Kalendarz poprawię wieczorkiem przy kompie.

Wspólny wyjazd jest dobry na dwa auta i dwa osobne pokoje

Dobry, bo widziałem, że termin chyba utrzymujesz, a u nas wiater zelżał

te kiero napisał(a):No to widzę, że się działo. Chętnie bym co zanucił do tego mikrofonu live, już kiedyś przy podobnej plenerówce Eski miałem okazję

Oj działo się. Zapiszemy to wydarzenie w koronowskich kronikach.

stachan napisał(a):Ja radia, wstyd przyznać, nie słucham.

Ach tam zaraz wstyd. Ja, dla przykładu, gazet nie czytam i się tego nie wstydzę.

stachan napisał(a):Ale cieszę się, że załoga 357 robi dobrą robotę, na którą czekają inni. To bardzo fajne!

Robią dobrą robotę, aczkolwiek muzycznie, ciągle brakuje im do Trójki. Żywię nadzieję, że się rozwiną.

te kiero napisał(a):Pierwszy raz po bardzo długiej przerwie zdecydowałem się pojechać do Cro wspólnie ze znajomymi.

Zawsze się tego wystrzegałem, chociaż podziwiam tych, którzy potrafią taki wyjazd zorganizować i cieszyć się wspólnie spędzonym czasem.

A weekend był nad polskim morzem.





Dobry wieczór.

Wieczór

Ryba pyszna dziś... była. Czas na lody i spacer, aby to wszystko spalić