weldon napisał(a):Nie agituję.
Koszulkę dostałem niejako rykoszetem, na Agrykoli.
Poszedłem się odchamić i wysłuchać koncert pod pomnikiem Chopina.
Przy okazji poobserwowałem sobie zasłuchanych ludzi ...
Pięknie zgadłaś Ale to po weselu "ze stadionu" czy po innych elementach rozpoznałaś?
hajduczek napisał(a):weldon napisał(a):Nie agituję.
Koszulkę dostałem niejako rykoszetem, na Agrykoli.
Poszedłem się odchamić i wysłuchać koncert pod pomnikiem Chopina.
Przy okazji poobserwowałem sobie zasłuchanych ludzi ...
Pięknie zgadłaś Ale to po weselu "ze stadionu" czy po innych elementach rozpoznałaś?
Piotrek z Ciebie to się paparazzi robi
weldon napisał(a):Powiedz, ile, w miarę normalny facet, może wytrzymać słuchając Chopina?
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko