Muliness napisał(a):a ja czytam dział ABC wątek co zabrać do Chorwacji:) Ponieważ nie byłam , nasuwa mi się takie pytanie . Co mówi celnik jak Polacy wjeżdzają do Cro z całym bagażnikiem żarcia?
Tam jest naprawde aż tak drogo ?
ja to chciałam zabrać kanapki na drogę i picie a tu widzę muszę robic jakieś zapasy.
Celnicy nie reagują na turystów na granicy, ja przynajmniej nie miałem takich przygód.
JA zabieram tylko coś na śniadania coś czego nie ma. u nas a lubię, żeby nie biegać z rańca po sklepach. I ewentualnie żeby wieczorem coś przekąsić jak najdzie ochota w apartmanie(po zamknięciu sklepów)
Obiady w knajpie i zakupy na miejscu takich ogólnych rzeczy. Zaraz mnie zlinczują, że wrzucam OT bo wątków o tym jest miliony na forum.