Dzień dobry

Nie żartuj, jest nad Ursynowem, cały czas świeci !!

Arek napisał(a):Nie żartuj, jest nad Ursynowem, cały czas świeci !!

To jest trzydzieści kilometrów ode mnie

A po drodze Pałac Kultury ...
Pewnie mu się chmury na sztycy zatrzymały

Arek napisał(a):Luuudzie !!!! Ale Słoneczko pięknie świeci !!!

Weldon, widzisz ??

U mnie niestety nie świeci, jest szaro i ponuro, na szczęście nic z nieba nie pada

termondar napisał(a):

Arek napisał(a):Luuudzie !!!! Ale Słoneczko pięknie świeci !!!

Weldon, widzisz ??

U mnie niestety nie świeci, jest szaro i ponuro, na szczęście nic z nieba nie pada

Kurcze, u mnie to samo

Zrobione telefonem o 8.34



Teraz pozostało po nim wspomnienie...

Arek napisał(a):Zrobione telefonem o 8.34


Teraz pozostało po nim wspomnienie...

Niedługo po twoim poście, nawet śmieliśmy się, że metrem podjechało,
pojawiło się na chwilę i u nas.

Potem znikło. Za to cztery stopnie na plusie. Buty mam do wymiany Przemoczone.

Próbowałem zwalić trochę tego hm... z dachu, ale to strach, że na łeb spadnie.
To już lepiej, niech powoli płynie.

Kurcze pada, pada, pada, ale nie śnieg tylko deszcz
Wszystko płynie

Wam to dogodzić ...

Ja się nabawiłem poważnego dylematu.
Zamiast, jak człowiek, kupić sobie żołądkową gorzką, czystą,
wpadłem na pomysł rejonizacji drinkowania i, na początek, kupiłem, bo takie akurat znalazłem,
Starogardzką i Krakowska Polską.

Gdzie dylemat?

Od której zacząć, żeby nikogo nie urazić?

Kiedyś piłam Starogardzką - nie pij

renatalato napisał(a):Kiedyś piłam Starogardzką - nie pij

Za późno - demokratycznie mieszam!


`

weldon napisał(a):

renatalato napisał(a):Kiedyś piłam Starogardzką - nie pij

Za późno - demokratycznie mieszam!
`

Uważaj na forum jest monopol na luksusową trzymaną w ręku i chyba pitą z gwinta.

Luksusowej nie mam.

Spytam, dla pewności, ghorgh'a, ale takiego regionu sobie nie przypominam ...

***********************
Taką stara maszynkę sobie przerobiłem

i to działa.

Byłem, przed chwila wpuścić kota do domu
(no wiem, zapomniałem trochę o nim, ale tak darł mordę, że już musiałem po niego zejść).
W pierwszej chwili, to wydawało się, że taka ulewa.
Dopiero po chwili zorientowałem się, że to płynie. Wszędzie płynie!

Nic dziwnego, że kot był w strachu.

Dobranoc

Skoro masz taka sprytna maszynkę - możemy zastanowić się nad takim nowym regionem
A jak A co HEHEHEHE

Mamy tzw "święta ruchome" to się machnie "region ruchomy" - i będzie jak się należy
A że on taki elastyczny i dopasowywalny w komfortowy sposób - tym bardziej będzie luksusowy

Dzień dobry!