napisał(a) kaszubskiexpress » 30.11.2015 10:38
greenrs napisał(a):A jakże. Innej możliwości nie ma. Playback zapewne ten sam co wówczas
Nie było tak źle.
Francesco, Limahl i Bad Boys Blue mieli muzykę z podkładu, ale śpiewali na żywo.
Limalh troichę zmęczony, Francesco showman, ale BBB poniósł całkiem sporą widownię, co widać na
filmikuZ moją ekipą śmialiśmy się, że dziewczyny tańczące na scenie nie były nawet zygotami, gdy ci brylowali w dyskotekach.
Na zapleczu spotkałem znajomych, miłośników opery.
Pytam co tutaj robią a oni, że do opery idą po sztukę a tutaj przyszli się wybawić.
Alphaville grał na żywo.
Wokalista troche przywalił na wadze i trochę cieniował na początku, co widać na filmiku, ale potem już poszło nieźle.
W zespole dominowały 2 gitary i ta muzyka zrobiłą się trochę rockowa.
Niesamowite jak niektóre utwory błyskawicznie przywołują wspomnienia tych wszystkich piegowatych, ślicznych i trochę mniej ślicznych dziewcząt, z warkoczykami i bez z połowy lat 80-tych.
Dzień dobry.