napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.11.2015 14:23
Kiedyś ze znajomymi poszliśmy na prezentację garnków Filipiak cz jakoś tak się one nazywają, w drzwiach podczas wejścia miła Pani rozdawała każdej parze parasolkę z logo, mówiąc że to prezent od firmy
jakież było zdziwienie podczas wyjścia, wtedy ta sama już (nie)miła Pani kazała oddać parasol tym co nie zrobili żadnych zakupów
kolega tylko powiedział że prezentów się nie odbiera i zrobił skobel z parasolki o kolano
mina wszystkich była bezcenna
a cha, jeszcze kilka osób oddało parasole w kształcie skobla