weldon napisał(a):Kiepura napisał(a):Póki co ustawa o m. st. Warszawa nakłada na nas masę obowiązków do spełnienia, za które płaci miasto - na przykład ochrona urzędów państwowych, zapewnienie bezpieczeństwa wszelkim manifestacjom, zapewnienie sprawne go działania sejmu i senatu, budynków rządowych, w końcu administracji prezydenckiej z prezydentem włącznie.
Budujemy i utrzymujemy wszystkie budynki władzy państwowej, zapewniamy stacjonowanie odpowiednich służb, sprzątamy spalone opony i zużyte pieluchy, jak demonstrują matki z dziećmi ... No to korzyści wymieniłem - ty dawaj rekompensaty
[/color]
No popatrz jacy altruiści.
Tyle, że...
weldon napisał(a):Ustawa stwierdza także, iż poza zadaniami przewidzianymi przepisami dotyczącymi samorządu gminnego i powiatowego, m. st. Warszawa zapewnia warunki niezbędne do:
- funkcjonowania w mieście naczelnych i centralnych organów państwa, obcych przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych oraz organizacji międzynarodowych,
- przyjmowania delegacji zagranicznych,
- funkcjonowania urządzeń publicznych o charakterze infrastrukturalnym, mających znaczenie dla stołecznych funkcji miasta.
Cuś tam oczywiście zapomniałeś dopisać. Bo tam jeszcze jest jeden punkt.
Zadania, o których mowa w ust. 1, są zadaniami zleconymi z zakresu administracji rządowej.
Czyli raczej nie Wy płacicie
Teraz bonusiki. Budżet miasta nie bierze się znikąd.
Prawie połowa budżetu każdego miasta (Twojego też) to procent, dość spory, od podatku od dochodowego od osób fizycznych.
Czyli jak mieszkasz w Warszawie prawie połowa Twojego podatku płynie do kasy miejskiej.
Doskonale o tym wiesz, bo wielokrotnie pomstowałeś na słoiki, co u Was zarabiają a płacą podatki gdzie indziej.
Urzędy centralne to chyba obecnie ponad dwie setki tysięcy miejsc pracy.
Świetnie opłacanych z pieniędzy podatników całej Polski.
Połowa ich podatku dochodowego idzie do kasy Warszawy.
Gdyby NIK był w Szczecinie to również wszyscy by się na niego składali, ale miejsca pracy byłyby w Szczecinie, i zyski miałby Szczecin.
Jasne ?
O innych bonusach też tu pisałem. Doskonale je znasz. To co powyżej napisałem też.
weldon napisał(a):Kiepura, a tak z ciekawości, jak u ciebie z decentralizacją władz miejskich i wojewódzkich?
W ilu miastach znajdują się urzędy wojewódzkie? Podzieliliście się tą swoją stołecznością z Bochnią, Nowym Sączem albo choć z Suchą Beskidzką?
No bo skoro tak ci przeszkadza, że jakieś miasto jest stolicą i osiąga z tego tytułu jakieś korzyści, to pewnie dlatego, że poradziliście sobie z tym "problemem" u siebie i zdecentralizowaliście władze województwa, żeby Kraków nie osiągał "za dużych korzyści"?
Władze miejskie to trudno decentralizować. Trudno by Rada Miasta Krakowa była w Bochni
Co do władz wojewódzkich to Delegatury Urzędu Wojewódzkiego są w Nowym Sączu i Tarnowie.
Reszty to nie wiem co tu można byłoby decentralizować, chyba sejmik, ale ten ma agendy po całej Małopolsce. A w zarządzie województwa to słoiki głównie siedzą, więc decentralizacja jest