Dzień dobry

jacek73 napisał(a):przykleję to tu możne kogoś zainteresuje
dziś o godz. 22:50 na TVP2 film pt. "Sarajewo, moja miłość"
(Sarajevo, mon amour) 70 min, Film dokumentalny, Francja 2011
Most nad rzeką o nazwie Miljacka to miejsce, gdzie każdego roku 18 maja składa się hołd miłości. Ona miała na imię Admira, była Bośniaczką. On nazywał się Boko, był Serbem. Mieli po 25 lat. Kochali się. Wojna w Sarajewie trwała rok. Admira i Boko zginęli, gdy próbowali przekroczyć most Vrbanja - jedyną drogę ucieczki z miasta. Gdy w Góry Dynarskie wrócił pokój, po zakochanych został tylko album ze zdjęciami - ostatnie beztroskie chwile spędzone w kraju, który dawniej nazywano Jugosławią.
polecam...

Janusz Bajcer napisał(a):

weldon napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Nigdy nie miałem - warto ??

Nie zardzewieją ....

Poza tym laski lecą na ciebie,

Przekonałeś mnie

weldon napisał(a):Ja malowałem kiedyś wapnem.

Dlaczego dziś się tego nie robi? Fajna zabawa była i fajnie wyglądały

telepol napisał(a):Sylwia, sam bym wskoczył na rower ale :
a) nie mam roweru

weldon napisał(a):Jakbyś kiedyś trafił między XIX-wieczne umocnienia, u ciebie to pewnie Przemyśl będzie najbliżej, to zwróć uwagę, że czasami też są wapnowane, dokładnie tak jak drzewka.

Teoretycznie od robali i teoretycznie cegła z jakich powstawały powinna być wysokiej klasy i nie ciągnąć wilgoci (przynajmniej tak było w Warszawie), ale kto wie - możliwe, że było to takie dodatkowe zabezpieczenie, jak piszesz

auto_gt napisał(a):....

Cegła od strony południa się nagrzewała pociła wsiąkała roztopioną wodę ,a w nocy zamarzała i erozja

ja też myślałem ze to wapno na robale ... przez jakieś 30 lat , aż się dowiedziałem

Emeren napisał(a):A ja przez czterdzieści lat myślałem że to na zające i inne gryzonie...muszę to teściowi powiedzieć bo on przez 65 myślał tak samo

weldon napisał(a):

Emeren napisał(a):A ja przez czterdzieści lat myślałem że to na zające i inne gryzonie...muszę to teściowi powiedzieć bo on przez 65 myślał tak samo