Dzień dobry

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 15:51

napisał(a) weldon » 24.02.2013 17:04

Serce w pasy napisał(a):Niby w czołówce ale apetyty były większe.

Hej

Targi, targi i po targach
Dobrze, że dziecko ze mną było, bo pachnę jak perfumeria i żona by mogła coś podejrzewać


Damian, przez ciebie dowiedziałem się, że się mną służby interesują

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 17:11

Tobą, mną i Jackiem też

napisał(a) piotrf » 24.02.2013 17:27

Dzień dobry wieczorową porą

napisał(a) weldon » 24.02.2013 17:57

Serce w pasy napisał(a):Tobą, mną i Jackiem też

Ciekawe co teraz? Wezwanie, czy od razu na glebę?

Obejrzałem sobie wczoraj Bitwę pod Wiedniem.
Jakby to powiedzieć ... Ciekawe przeżycie

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 17:58

napisał(a) weldon » 24.02.2013 18:09

A to już zależy, jakie przeżycia lubisz

Dla mnie to było coś ... nieporównywalnego.
Znaczy dawno tak bardzo nie zmitrężyłem czasu

Teść był, dla odmiany, na Drogówce i stwierdził jedno: jakby jedna dziesiąta z tego było prawda, to by człowiek nie miał po co na ulice wychodzić, przez co ostudził trochę mój zamiar pójścia na ten film.

Ciężkie dwa dni miałem. Takiej ilości tapety i blachar to przez cały rok nie obejrzę

napisał(a) auto_gt » 24.02.2013 18:47

weldon napisał(a):Dobrze, że dziecko ze mną było, bo pachnę jak perfumeria i żona by mogła coś podejrzewać

Facet poszedł na lewiznę do kochanicy i tego tamtego, nad ranem trza się zbierać do domu , no ale tam żona, a facet perfumami wali ... mówi do kochanicy daj mi sete albo dwie , Strzeliła 2 baniaki bez przepitki i idzie odważny do domu .

Otwiera po cichu drzwi a tam już czeka na niego stara i drze mordę :

I CO WYPERFUMOWAŁEŚ SIĘ I MYŚLISZ ,ŻE NIE WIEM ŻE NA WÓDCE BYŁEŚ ? w pystk .



Zawsze dla zmyłki walnij setę

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 18:50

napisał(a) auto_gt » 24.02.2013 19:00

napisał(a) weldon » 24.02.2013 19:12

Jak co roku, te kosmetyczne
Wystawiam się, tylko nie z kosmetykami, za to co naoglądam się, to moje

A przy okazji, jakiś masaż wpadnie, piling, czy jak to się nazywa, jakiś kosmetyk dla żony w cenie targowej
W tym roku dziecko sobie wziąłem, żeby i ona skorzystała, ale potem żałowałem.

Zamówiła sobie manicure hybrydowy. Na szczęście zrobiłem wcześniej wywiad i nie dałem się namówić
Poczekaj, bo jeszcze nie wiesz, jakie kłopoty są z dużym dzieckiem

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 19:17

Wszystko przede mną, choć powoli zaczyna. Wczoraj pomalowała sobie powieki....... pisakami.
Do dziś ma zielone powieki

napisał(a) weldon » 24.02.2013 19:23

A chociaż trafiła z odcieniem pod oczy?
Żona mówi, że człowiek uczy się na własnych błędach, więc jak źle dobrała, to powinna skorygować

napisał(a) auto_gt » 24.02.2013 19:27

napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2013 19:41

Chyba trafiła skoro jej się podobało.
Jakby się nie podobało to by inny kolor wzięła