Pielęgniarka opiekująca się żoną następcy brytyjskiego króla, którą nabrali australijscy dziennikarze odebrała sobie życie, z pierwszych ustaleń wynika, że nie poradziła sobie z presją.
Smutne.
Janusz Bajcer napisał(a):Dobry wieczór. Temperatura bawi się w wyciskanie
Wycisnęła minus 11 stopni.
Jacek S napisał(a):tony montana napisał(a): (no dobra, u mnie, w Rębiechowie pewnie parę kresek niżej) ... ale i tak nos zimny się robi
W domku siedzę... ..przy grzejniku.