Dzień dobry

kaszubskiexpress napisał(a):I weź tu chłopie jedź do Krakowa

Niedawno czytałem artykuł o tym, że przodujemy w Europie w ilości potrąceń pieszych na drogach - u nas ginie ich 38 na 1000 mieszkańców, a w Holandii, na przykład, 10.
Redaktor, zresztą tak samo, jak służby miejskie, wskazują na fakt, że nie stawiają tych radarów ot, tak, tylko w miejscach, gdzie jest najwięcej wypadków i kolizji spowodowanych przekraczaniem prędkości, z drugiej strony media i duża ilość kierowców uważają, że są to miejsca, gdzie, wręcz przeciwnie, spokojnie można "depnąć", a więc jest to typowy "drenaż kieszeni".

Diabli wiedzą. Kiedyś, jadąc do Bielska-Białej, minąłem kilkadziesiąt radarów i jakoś za specjalnie tego nie odczułem w czasie przejazdu.

Znajomy jechał tą samą trasą i nadrobił może z piętnaście minut, co go kosztowało ... 700 złotych

kaszubskiexpress napisał(a):Jacek będziesz ?
9 grudnia.

weldon napisał(a): przodujemy w Europie w ilości potrąceń pieszych na drogach - u nas ginie ich 38 na 1000 mieszkańców, a w Holandii, na przykład, 10

W naszym kraju co 4. zgon z powodów zewnętrznych jest wynikiem wypadku drogowego.
W latach 1990-2009 do ponad 65% zgonów około
wypadkowych doszło na miejscu wypadku przed dotarciem ofiary do szpitala. W Polsce wypadki drogowe
to pierwsza przyczyna zgonów mężczyzn do 44 roku
życia – nadumieralność jest trzykrotna w stosunku
do Europy zachodniej. W Polsce rocznie ginie na drogach 150 osób na milion obywateli, podczas gdy
w krajach najbezpieczniejszych – Holandii, Szwecji
i Wielkiej Brytanii – 50-60. Wskanik miertelnoci
okołowypadkowej w Polsce wynosi ok. 11 zabitych
na 100 wypadków, w Europie Zachodniej rednio
4,5/100 wypadków (Wielka Brytania – 1,6; Szwecja
– 3,5; Holandia – 4,0; Finlandia – 5,5; Węgry – 6,5).
W Polsce na 100 tys. mieszkańców wskanik zabitych w wypadkach drogowych wynosi 14,7 (Szwecja – 5,9;
Wielka Brytania – 6,1; Holandia – 6,4; Niemcy – 8,0;
Francja – 9,2). Rocznie najmniej wypadków drogowych z ofiarami miertelnymi w przeliczeniu na 10
tys. pojazdów zdarza się w USA – 2,5. W Europie
zachodniej na 10 tys. pojazdów przypadają średnio
3 śmiertelne ofiary wypadków drogowych rocznie;
w Polsce obecnie – 3,5.

Jacek S napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Jacek będziesz ?
9 grudnia.

Już jestem....Ty też możesz być.

kaszubskiexpress napisał(a):

Jacek S napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Jacek będziesz ?
9 grudnia.

Już jestem....Ty też możesz być.

kaszubskiexpress napisał(a):To z jakiegoś policyjnego dokumentu.

Czyli że się poprawia?

To dobrze.
Mnie też wkurzają te radary, ale jak widzę wypadki, które są koło mnie ciągle, na szosie Gdańskiej,
to przestaję oponować przed tymi radarami.
Taka specyfika miejsca, że chce się i niby można, depnąć, ale nie każdemu się to udaje :/

Kiedyś taki dżigit władował się w przystanek autobusowy, na którym przed chwilą stała mama z siostrzeńcem w wózku.
Szybko nie jechał, bo jakieś 80 i miał ładną prostą przed sobą, bo wtedy mało świateł było w Łomiankach, a mimo wszystko stracił panowanie nad kółkiem.

Teraz mam lotne kontrole straży miejskiej z radarem, policję i światła co sto metrów - koszmar, ale idzie się przyzwyczaić, tym bardziej, że i moja rodzina po tych ulicach chodzi i jeździ.

Kiedyś był cyrk, jak straż namierzyła autobus komunikacji miejskiej

A innym razem, jak budowali wiadukt na szosie gdańskiej i z Łomianek był tylko jeden wyjazd, to była sieczka, jak gliniarze, o szóstej rano ustawili się na tym wyjeździe i zaczęli trzeźwość sprawdzać
Jak wracałem 15 po szóstej, to z sześć samochodów stało i wyglądało na to, że dalej nie pojadą

weldon napisał(a):
Myślałem, że po kretynce, która wczoraj wstrzymała ruch na jezdni
próbując przewrócić się na rowerze komuś pod koła już nic mnie nie zaskoczy,
ale ...

weldon napisał(a):[color=#800000]Mocno powiedziane ... Nawet szyb nie odśnieżałem, bo samo spadło jak ruszyłem

Jacek S napisał(a):...poczytaj to.

Dobre

Bocian napisał(a):

weldon napisał(a):Mocno powiedziane ... Nawet szyb nie odśnieżałem, bo samo spadło jak ruszyłem

No nie ma się czym chwalić