auto_gt napisał(a):Kiedyś jechałem z Sergiem i jedną z córek miała 2 latka ,Sergio kazał na przednie siadać , dojeżdżamy do świateł i jedzie dwóch Karabinierów na motorach - coś jak drogówka , strach mnie obleciał ,no bo dzieciak na kolanach bez pasów , a oni metr przed maską mi jadą wolno i obaj się gapią , i co ? myślicie ,że się zatrzymali ? a gdzie tam - Sergio mówi ,że "Babini twoje problema niente carabinieri ", a co byłoby w naszym PRLu ?
Mocno nierozsądne to było, więc nie wiem czym się tu chwalić?
Nie wiem też dlaczego za przykład stawiasz tu Włochy? Może powinniśmy bardziej zerkać ku Skandynawii. W końcu to trochę bliżej... no i wzorce chyba lepsze