Dzień dobry

Miecia napisał(a):No tak......jeszcze trochę, to się okaże, że tylko ja na letnich śmigam

Ja też nie zmieniłem jeszcze

Za to rozpocząłem świąteczny tydzień.
Gucio to dało, co prawda, bo śnieg zasypuje właśnie to, co posprzątałem, ale nie szkodzi.
Zajrzę znów za kilka dni, to odgarnę

weldon napisał(a):

Miecia napisał(a):No tak......jeszcze trochę, to się okaże, że tylko ja na letnich śmigam

Ja też nie zmieniłem jeszcze

Za to rozpocząłem świąteczny tydzień.
Gucio to dało, co prawda, bo śnieg zasypuje właśnie to, co posprzątałem, ale nie szkodzi.
Zajrzę znów za kilka dni, to odgarnę

Miecia napisał(a):No tak......jeszcze trochę, to się okaże, że tylko ja na letnich śmigam

Miecia napisał(a):To cały czas u Was pada

Rano nie padało

Fajnie to wyglądało, jak pokazywali Centrum Warszawy, zasypane śniegiem,
a u mnie było sucho.

A teraz, zjeździłem całą Warszawę, kawał za Piaseczno pojechałem, wróciłem i dalej pada.
Ale spływa :/

Buty mam całkiem przemoczone

Jacek S napisał(a):

Miecia napisał(a):No tak......jeszcze trochę, to się okaże, że tylko ja na letnich śmigam

Nie tylko Ty...wiesz jaka kolejka jeszcze za mną była?

Miecia napisał(a):muszę się z chłopakami na jakiś termin chyba umówić

Będziesz terminować u chłopaków?





EDIT: no, Megapirania przegrała z Okudżawą.

Szkoda, że nie widzieliście miny małżonki, jak zaproponowałem przełączenie kanałów

Ale Okudżawa fajny ... Fajniejszy

weldon napisał(a):

Miecia napisał(a):muszę się z chłopakami na jakiś termin chyba umówić

Będziesz terminować u chłopaków?

marze_na napisał(a):Ciągle pada ...

... desperacko i na przekór wszytkim moknę

Zupełnie jak u mnie


Zrobiłem sałatkę z wędzonej makreli

Jacek S napisał(a):

Miecia napisał(a):No tak......jeszcze trochę, to się okaże, że tylko ja na letnich śmigam

Nie tylko Ty...wiesz jaka kolejka jeszcze za mną była?

Jacek S napisał(a):Opony wymienione, dzień dobry.

weldon napisał(a):Buty mam całkiem przemoczone [/color]

auto_gt napisał(a):wziąłeś złe buty - opony letnie i obuwie letnie .... nie dajesz się zimie

Ba, do wczoraj chodziłem jeszcze w szmaciakach, a dziś założyłem sznurowane, skórkowe, więc jakiś postęp
Ale chodzenie po nagrobkach pokrytych śniegiem, to, wierzcie mi, hardcore

Rano przejeżdżałem koło kilku centrów handlowych i od razu powiedziałem:
"Taka pogoda, to Warszawa na spacer do hipermarketu idzie".

I co?

Kurtkę musiałem żonie kupić, to ledwo miejsce znalazłem do zaparkowania, a w środku jak w PKP w czasie świąt

A rejestracje to i rzeszowskie i krakowskie i gdańskie

Kurcze, cała Polska się zjechała na spacer do Arkadii ... tylko nie do tej