napisał(a) walp » 08.09.2012 15:30
Dzień dobry wszystkim.
Narzekanie nie należy do dobrego tonu, ale dla mnie niestety, nie jest to zbyt dobry czas. Jeszcze niedawno cieszyłem się pobytem w Cro, ale spotkało mnie tam przykre zdarzenie. Podczas schodzenia na plażę, upadłem tak niefortunnie, że zwichnąłem kostkę. Upadek i ból był tak silny, że prawie straciłem przytomność.
Jakoś się pozbierałem i doszedłem - co ważne - o własnych siłach na plażę. Noga bolała i spuchła, ale byłem przekonany, że to normalne przy takim zdarzeniu. Myślałem, że na tym się skończyło i realizowałem plan wyprawy. Nawet nie było problemem prowadzenie samochodu i po trzech dniach od zdarzenia wybraliśmy się na zwiedzanie Splitu. Nadmienię, że byłem ubezpieczony i mogłem skorzystać z opieki medycznej, ale pomyślałem, że to zwyczajne stłuczenie.
Noga dała się we znaki ponownie podczas zwiedzania Wiednia, a po powrocie do domu miałem wrażenie, że jest gorzej. Poszedłem zatem do prześwietlenia. Wczoraj odebrałem zdjęcie RTG z opisem: „złamana kostka zewnętrzna”. Dziś jestem umówiony na prywatną wizytę u specjalisty ortopedy. Mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Serdecznie pozdrawiam.