napisał(a) ASIULA HK » 30.08.2012 20:10
A wiesz Piotrek (jeśli mogę tak się zwracać), przypomniałeś mi też mój pobyt na Chopoku w Tatrach Niskich
To tak w kwestii tampek, baletek itp.
Już nie pomnę, który to był rok, ale wybraliśmy si,e ze znajomymi w Słowackie Tatry, był to długi weekend majowy, w górach leżał śnieg na szczytach....na dole było ciepełko. Nie łaziliśmy wtedy, bo towarzystwo było ciut starsze od nas i nie łażace, ale postanowiliśmy wjechać na Chopok
My jakieś znośne obuwie mieliśmy....tereny znaliśmy z wcześniejszych pobytów....wjechaliśmy wyciągiem, wyskakujemy z siedzonek zatrzymaliśmy się na chwilkę, odwracamy głowy, a tam........
Panie w klapeczkach, japonkach, bluzeczki na ramiączkach
Na górce zaś......śnieg po kostki
Fajne to były czasy
PS. co do spacerów......nie lubię włóczyć się sama po okolicy
za dużo ludzi mnie zna