Dzień dobry

JacYamaha napisał(a):Zakładam kask i jadę. Mam nadzieję, że silnik nie zgaśnie...

Czuję się dobrze.

Żeby tylko ci się jakiś filtr nie zatkał
Mam nadzieję, że nie jedziesz z Ludwikiem?

Coś mi się zdublowało

Oj coś mi się wydaje, że jutro będę się słabo czuł rano, skoro dziś piątek i na wieczór "manewry" zaplanowane

weldon napisał(a):. Wolałbym, żeby mi się "rozpuszczone zastępy" po ogródku nie szwendały,
a już zwłaszcza rozpuszczone panie w słusznym wieku.
Nie będę wiedział jak zareagować, bo ja z natury grzeczny jestem, a tu taki ambaras ...

dobre...dobre

renatalato napisał(a):fragment przepowiedni Nostradamusa:

"A znakiem pierwszym będą chmury czarne dymu gryzącego i siarki, które pokryją połowę kontynentu. I słońca widać nie będzie, i ptaki w tych chmurach wymrą wszystkie.

Czy jest jakaś wersja bardziej humanitarna. Czy wszystko musi się od nas zaczynać?

Śmiech śmiechem, ale Słońce to mam dziś dość niesamowite.
Zdjęcia nie pokażę, bo strasznie ostre, jaskrawe i białe.
Aż mnie oczy kłują i takie czarne plamki przed oczami latają jak w nie popatrzyłem
(chciałem napisać - mroczki, ale by mnie kto jeszcze o sympatie do Drewniaków posądził).

A, Olu, wersja humanitarna to jest o tym że "dwaj bracia runą" - czytaj - dwie wieże,
a specjaliści od zwidów Naszodamowego próbują dopasować wersję o oliwkowym papieżu,
do ciemnoskórego prezydenta tegoż samego, co dwie wieże, kraju.

Więc nie od nas, nie od nas ...

Ponadto, jeżeli dobrze pamiętam, to potem ktoś z morza wychodzi i Świat ratuje,
więc może tu specjalistów od Bałtyku
(o morzu mówię, nie o trunku ) spytać, może by się wypowiedzieli.

weldon napisał(a):Mam nadzieję, że nie jedziesz z Ludwikiem?

Wszystko gra.
A teraz Tatry zdobywam...
Ludwik przyjedzie jutro w odwiedziny.

JacYamaha napisał(a):Wszystko gra.
A teraz Tatry zdobywam...
Ludwik przyjedzie jutro w odwiedziny.

Znam kilku takich, co chodzą po Tatrach, ale to, podobno, od ilości zależy.
Ja po bożemu, tatę z mamą przyjąłem, bo od wielu lat na chmiel mam alergię

weldon napisał(a):.... bo od wielu lat na chmiel mam alergię

...to zupełnie odwrotnie jak u mnie, od paru lat chmiel głównie ...zamiennie z wytrawnym sokiem "winnych gron" .....

mariusz-w napisał(a):..zamiennie z wytrawnym sokiem "winnych gron" .....

Mam zakaz dotykania się do bachusowych produktów.
Małżonka, nie wiedzieć czemu, kolekcjonuje.
Mówi coś, że sobie kiedyś winną piwniczkę założy, a ja jej, taką butlę znaczy się, za szybko opróżniam

weldon napisał(a):

mariusz-w napisał(a):..zamiennie z wytrawnym sokiem "winnych gron" .....

Mam zakaz dotykania się do bachusowych produktów.
Małżonka, nie wiedzieć czemu, kolekcjonuje.
Mówi coś, że sobie kiedyś winną piwniczkę założy, a ja jej, taką butlę znaczy się, za szybko opróżniam

Po tym soku gronowym mam zgagę, ale po chmielu już nie, a że śmietnik po chmielu rośnie w zastraszającym tempie to go często zamieniam na łychę

Serce w pasy napisał(a):Po tym soku gronowym mam zgagę...

No, ale je siemię lniane do tego staram się załączać ...

Za Pana Onufrego nakazem.

weldon napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Po tym soku gronowym mam zgagę...

No, ale je siemię lniane do tego staram się załączać ...

Za Pana Onufrego nakazem.

Wolę nie ryzykować, bo rura pali później niemiłosiernie.

weldon napisał(a):
Ponadto, jeżeli dobrze pamiętam, to potem ktoś z morza wychodzi i Świat ratuje,
.

O to całkiem optymistycznie;) bo już nie wiadomo czy cukier kupować czy szaleć do upadłego

Witam......wczorajsze nocne niebo zapowiadało ładna pogodę-peeeeełno gwiazd......niebo bezchmurne


zobaczymy.....chyba ,że nas zapyli

Miłego dnia.....dzis w pracy tylko do 12 30,więc luzik