napisał(a) weldon » 28.01.2010 14:56
lubelski napisał(a): ...a jakbyś się pokręcił to jeszcze placówki są na sprzedaż ponoć koło nas...
Może, kto wie.
Ja to jednak jestem wędrowniczek.
Już chyba trzeci, czy czwarty rok jeżdżę po Podlasiu, lubelskiem, Warmii, Mazurach
i wszędzie pięknie, tylko zdecydować się nie mogę.
Dobrze mi jak się przemieszczam, a tak - trzeba będzie na stałe się uwiązać.
No, ale Pani każe, to się podporządkuję.
Miałem kiedyś taka suczkę, co jak wodę poczuła, to potrafiła przez okno w samochodzie wyskoczyć,
a ulubiona zabawą było wyciąganie dużego kamulca z głębokiej wody,
albo nurkowanie za moja dłonią, przesuwana pod powierzchnią wody,
tak więc wierzę, jaka to ekstra zabawa.
Baaajer. Z zaskoczenia mnie wziąłeś. Dopiero teraz zdjęcie dotarło .
Jaki ja stary jestem. Moja właśnie chyba sesje ma albo będzie miała,
bo jakaś taka wycięta z życiorysu chodzi. Studniówka. Kiedy to było.
Teraz to ci się zaczną nerrrwy
. Matura, egzaminy.
A ja to mam za sobą
pzdr