napisał(a) weldon » 27.01.2010 21:33
hajduczek napisał(a):....najgorsze ,że coś zimno się w domu zrobiło....:
A ja, z żoną, no dobra, żona częściej, wstawaliśmy przez całą noc sprawdzać czy piec się pali,
bo mu się, jakoś tak gasło, co, przy temperaturach tej nocy występujących, marnym pomysłem było.
Ty to, na rozgrzewkę, to "nowy prl" wymyślaj, bo stary trochę przysiadł
Dzisiaj, do tego peerela nawiązując, pożegnać chciałbym się z wszystkimi, na spoczynek udającymi,
melodią która, czasu swego trwały ślad poczyniła w mej duszy oraz
na ścianie pokoju mego - jako fresk melodię tę obrazujący,
jak również na mojej d...pie pasem odciśniętą, kiedy to dowiedziałem się,
jak głęboko trzeba tynki było drzeć, żeby mój pokój odmalować.
Panie i Panowie:
Dobranoc
Cholera, pośpieszyłem się.
Widzę właśnie, że
hajduczek dzisiaj stawia!
Powód ma
to i ja może trochę jeszcze posiedzę.