Dzień dobry

weldon napisał(a):A ja za młody jestem ... Byłem ... nie, jestem jeszcze ...

Jacek S napisał(a):Nie wiem czy jest powód to radości - wczesne wykrycie gwarancją wyleczenia.
Zastanów się jeszcze...

Po skończeniu 40-ki poszedłem do lekarza i poprosiłem o skierowanie na te odbytojelitopieszczoty, ale usłyszałem że mam przyjść po 50-ce.

Jak mi postawi to mogę przyjść nawet po setce.

A tak na poważnie Mama umarła na raka piersi w wieku 48 lat, Ojciec właśnie przegrywa walkę z rakiem. O jakiej q... profilaktyce my mówimy w tym kraju ?

NFZ= Narodowy Fundusz Zgonów.

kaszubskiexpress napisał(a):Po skończeniu 40-ki poszedłem do lekarza i poprosiłem o skierowanie na te...

Trochę poważnie się zrobiło to odpiszę.
A trzeba było się uprzeć, że ma dać i koniec - to własnie jest profilaktyka.
A Ty usłyszałeś, że nie i wyszedłeś zadowolony.
Nie napadam na Ciebie ale o swoje trzeba walczyć...tym bardziej jak Masz takie obciążenie (przykro mi - moja babcia i dziadek też).
Ja w swoje 40 usłyszałem, że mam iść i koniec (bo gdzieś wyczytała).
Grzecznie poprosiłem i dostałem "od ręki" bo Ją (panią doktor) zawstydziłem - powiedziałem, że "małżonka się niepokoi".
Odpowiedziała po zastanowieniu - to wcześnie dla pana...ja nawet tak o swojego męża nie dbam...

Ale by tu hurtem odpowiadać trzeba było ...

Ja oszczędzam na benzynie - jeżdżę dieslem, i na cukrze - nie słodzę od czasu, jak cukier był na kartki

A co do badań, to ... ty, skąd u ciebie ta czterdziestka?
Zaraz się okaże, że ja szczawik przy tobie jestem

Mi wywiad środowiskowy powiedział, że ja nie jestem w grupie zagrożonej.
Raczej długowieczni u mnie wszyscy są.
Babcię tydzień temu pochowałem to jej 3 lata do setki zabrakło.

A ojciec, to tak jak wasz, ale on całe życie w ciężkich warunkach - stolarz.
Naciął się tych płyt wiórowych w życiu to i odbiło mu się na płucach.

Niemniej zastanowię się poważnie, no bo tak pierwszemu z brzegu dać?
Na pierwszej randce?

weldon napisał(a):Niemniej zastanowię się poważnie, no bo tak pierwszemu z brzegu dać?
Na pierwszej randce?

Masz rację, trzeba mieć zasady

Jacek S napisał(a):A Ty usłyszałeś, że nie i wyszedłeś zadowolony.
.

Zapytała czy były zachorowania na raka jelit, lub ogólnie układu pokarmowego.
Odpowiedź zgodna z prawdą, że nie.
Rak piersi i płuc (dzisiaj już znacznie więcej) atakowały moich rodziców.

Nie będę umiała tak drogiego zabiegu uzasadnić.

Wpisała w kartę dolegliwości "brzuchowe". Na przyszłość będzie łatwiej o skierowanie.

witam stałych bywalców!!!!

forum zmienia formułę jak widzę
zajęliście bar i dolegliwości zdrowotno-wiekowe

Ja Wam powiem, jaki mam sposób na kryzys - auto bez dachu, stare wino i spleśniały ser
nikt się do Was nie przyczepi, że nie oszczędzacie w ciężkich czasach

hmmm, będę pierwsza?
dzień dobry!

wypucowałam okna, zmieniłam firanki, wystawiłam "wiosenne" kwiaty na parapet (na parterze mieszkam i ludzie mi się gapią w okna) i mam tak fajnie i miło teraz... żeby tylko gnaciki przestały tak boleć po tym ciężkim wysiłku

matula napisał(a):hmmm, będę pierwsza?
dzień dobry!

wypucowałam okna, zmieniłam firanki, wystawiłam "wiosenne" kwiaty na parapet (na parterze mieszkam i ludzie mi się gapią w okna) i mam tak fajnie i miło teraz... żeby tylko gnaciki przestały tak boleć po tym ciężkim wysiłku

Widzę, że możecie sobie podać ręce z moją małżonką. Zakres prac identyczny.
I też coś narzekała na ból kończyn:)
Dzień Dobry

Dzień dobry.
Z przykrością, a także z pewnym zniecierpliwieniem stwierdzam, że wciąż nie widać wiosny, przynajmniej rano ( -2 ).

No właśnie - straszne te różnice teraz będą.
Nie ma siły, jak się wychodzi teraz rano, a wraca po południu,
to, niestety, najlepsze warunki, żeby się jakiegoś choróbska nabawić

Dzień dobry.

Dzień dobry.
No niestety taki mamy klimat.

Dzieńdoberek.

Na zachodzie bez zmian, sloneczko,+5.

Milego dnia.

Dzień dobry

Plusikowo 3, słoneczko wychodzi zza chmurek.

Janusz, to Ty Matka Teresa jesteś, skoro wszystkich darzysz sympatią