Dzień dobry

uprzedziłeś mnie

Dobar dan dobri ljudi. W Poznańu pogoda po staremu a ja liczim dnie i zalatwjam pozostale formalnoszczi zwjonzane z podrużom. Szczeplienia,wize, chotel dla moje pupilke Arona i Cezara i pozostale piedrolki .

Arek napisał(a):

twister07 napisał(a):to daj jej wolne

To nie takie proste, co weekend trafia się jakaś okazja, jakaś impreza... A ja mam taki słaby charakter, że odmówić nie potrafię...

Czyli jak ktoś Ci nalewa kieliszek to wołasz "Nie!... Nie!... Nie!.... Nie przelej"

Dzień dobry weekendowo

Leszek Skupin napisał(a): "Nie!... Nie!... Nie!.... Nie przelej"

Nic nie dzieje się bez przyczyny ...
Zawsze jakiś przypadek się nam zdarzy:

- Gdzie się tak opaliłeś?
- Na plaży nudystów.
- A te białe kręgi wokół oczu?
- To od lornetki.

Dudek2222 napisał(a):
A Sroczka wyskoczyła z zimowego opakowania.
Zapachniało wiosną.

A wiesz, że pomyślałam wyskakując z tej zimowej oprawki, że przywołam wiosnę?

Ale nic z tego - dziś zima na całego (przynajmniej u mnie)

Przed chwilą wróciłam z "rocznej odprawy rozliczeniowo- zadaniowej za 2010 rok".
Od 9-tej trwała.....ufff....czuję sie mniej więcej tak:

Napij się soku z czerwonych buraków, pomaga.

Dzień dobry wszystkim
Zimno, biało, piękne słonko.
Dwie sztuki pojechały na narty, ferie się kończą, dziecko najmłodsze miało dzisiaj kolejną wizytę u lekarza - w poniedziałek może iść do szkoły.....

A ja wiem, kiedy przyjdzie wiosna jak przestanę słuchać kolęd w samochodzie

Dudek2222 napisał(a):Napij się soku z czerwonych buraków, pomaga.

Chyba wina się napiję (też czerwone)
Ale to już w domku, po pracy

To ja też.
A do domku - już niedługo

Dudek2222 napisał(a):A do domku - już niedługo

To, prawie jak ja, tylko kwestia teraz zdefiniować "niedługo"

+ -pół godziny

niedługo = dokładnie 2 godzinki

u mnie niedługo = 2 godz. 21 minutek

I.....już

Jacek S napisał(a):niedługo = dokładnie 2 godzinki

Daj znać jak będziesz wychodził, na mnie też będzie czas